Jestem w domu, ale zaczynam żałować tego, że przyjechałam. W mieszkaniu mam zagwarantowane ciepło, powiedzmy, że bezwarunkowo, a tu muszę wykonywać pewne czynności wspomagające to ciepło. I to ciepło wcale nie jest takie ciepłe jak bym chciała :p Tzn. u mnie w pokoju owszem, ale w całej reszcie domu już nie. Kominek vs. letniawe kaloryfery.
Kończąc wywód na temat ciepła muszę się przyznać do tego, że wczoraj jadłam..pizzę. Dużo pizzy. Byłam z dziewczynami z grupy w knajpie i tak jakoś.. :) Ale była na prawdę wyjątkowo dobra, dawno takiej nie jadłam. To i nie żałuję. No ale przyznać się trzeba :)
Mam już jedną piątkę w indeksie.
Z w-fu
Egzaminy od piątku, także muszę się powstrzymywać przed siedzeniem przy komputerze w trybie kilkugodzinnym. Co, z całego serca, przyrzekam za moment uczynić.
Jutro się zważę i mam nadzieję, że zmienię pasek wagi w korzystniejszym dla mnie kierunku. I, że te 3 (!) kawałki pizzy nie pomachają do mnie w postaci niechcianych liczb na wyświetlaczu. Dodam, że w ciągu tygodnia było dosyć przyzwoicie, dobrze się czuję, dbam o to co jem (choć jak widać nie zawsze) i jest ok.
Dziś się już raczej za wiele nie pouczę, niedługo chyba jadę odwiedzić kolegę i zobaczyć co na wsi słychać.
W przyszły weekend zostaję w mieście- chcę "bezwarunkowego" ciepła.
22.O1.2O1O.
7.10- trochę ryżu z piersią indyka i warzywami (wyjadałam resztki)
10.50- banan
14.00- barszcz czerwony, kromka chleba pszennego, 2 małe kawałki śledzia
18.15- kaszka manna na szklance mleka + 2 łyżeczki dżemu śliwkowego, łyżeczka otrębów
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
aleks89
29 stycznia 2010, 23:00To gratuluję tej piątki, u mnie wf był po prostu na zal, a tak w indeksie same tróje, zgroza. Ja nieco więcej nagrzeszyłam w jedzeniu, ale próbuję doprowadzić się do porządku. A w ogóle to czytając tytuł tej notki od razu skojarzyła mi się piosenka Pizdżamy Porno 'stąpając po niepewnym gruncie' ;) Pozdrawiam
BezLoginuu
23 stycznia 2010, 15:30już mnie liczenie takie dokładne znudziło ^^ ja się szybko nudzę byciem grzeczną :) na oko , taka moja nowa waga ;p a wiesz , że ma być jeszcze zimnej ?
BezLoginuu
22 stycznia 2010, 21:11więc ja siedze tylko u siebie w pokoju bo na szczęście bardzo ciepłe pomieszczenie . jeszcze łazienka bardzo przyjemnie ciepła . w kuchni zimno , może rzadziej do lodówki będę zaglądać ? powodzenia na jutrzejszym ważeniu :) poczułam zapach pizzy :p