Biba będzie nielada :D Już się nie mogę doczekać.
Tradycyjnie, w środę uruchamiam domową wytwórnię piegusek :)
Co do flatmate'a, chyba go rozumiem, że się tak musiał zastanawiać..(choć nie powiem, stresujące to dla mnie było) to on w sumie odpowiada za mieszkanie. Ale przecież ja i moja K z pokoju płacimy tyle samo co on, czy tym samym nie powinniśmy mieć równych praw? Uch, z resztą nie o to się rozchodzi.
Co do akcji "ja vs. fat": pizzę wczoraj wieczorem jadłam i piłam grzane piwo z sokiem malinowym. W ciągu dnia też nie było ładnie, gości mieliśmy. Ale bez obżerania oczywiście.
Mogę uznać, że było to swoiste pożegnanie z beztroskim stosunkiem do tego co ląduje w mojej paszczy.
28.12.2009.
10.30- dwie małe kromki chleba razowego z domową wędliną, kawałkami ogórka i papryki, plasterek żółtego sera i trochę świątecznej sałatki z majonezem. 1 ferrero rocher:)
2 kubki green tea w międzyczasie
14.10- rosół+makaron, trochę gotowanego mięsa z piersi kurczaka, ogórek korniszon
17.30- 1/2 pomarańczy, 1 jajko gotowane
po 19.00 koktajl bananowy na mieście.. ładne mi pożegnanie! :D
Choć patrząc na całość jestem nawet zadowolona.
Zielona jeszcze będzie.
10.30- dwie małe kromki chleba razowego z domową wędliną, kawałkami ogórka i papryki, plasterek żółtego sera i trochę świątecznej sałatki z majonezem. 1 ferrero rocher:)
2 kubki green tea w międzyczasie
14.10- rosół+makaron, trochę gotowanego mięsa z piersi kurczaka, ogórek korniszon
17.30- 1/2 pomarańczy, 1 jajko gotowane
po 19.00 koktajl bananowy na mieście.. ładne mi pożegnanie! :D
Choć patrząc na całość jestem nawet zadowolona.
Zielona jeszcze będzie.
Biało. A ja bym chciała hamak, 30 stopni i piasek między palcami..
'don't worry, don't hurry (...)'
'don't worry, don't hurry (...)'
aleks89
29 grudnia 2009, 22:14To życzę udanej i niezapomnianej imprezy sylwestrowej i żeby nie zakończyła się zdemolowaniem mieszkania, baw się dobrze :) 30 stopni i piasek... oj rozmarzyłam się :) chociaż lubię zimę, ale nie mam nic przeciwko leniuchowaniu np. nad morzem. Pozdrawiam ;)
BezLoginuu
29 grudnia 2009, 17:49grubson jest bardzo fajny , kaszka bananowa też nie głupia ;p grzane piwo z sokiem^^ oby mój potwór otwór jutro nie miała smaka na maliny bo będzie bieda .. pozdrawiam ;*
PJones
28 grudnia 2009, 20:16domowa wytwornia piegusek? a dasz przepis ? :)