Kotlety schabowe w nocy! W olbrzymich ilościach i oczywiście lądujące w mojej paszczy.. Myślę: "ty idiotko, znowu się napchałaś jak warchlak, przecież miało być już dobrze.." Chwila. Orient.
I ogromna ulga, bo to tylko sen.
Chyba za dużo myślę o jedzeniu..
Wstałam o 8.00 (niecodzienne zjawisko ostatnio;p), zjadłam śniadanie i po zroszonej trawie (czudo) prosto na legowisko do opalania. Słońca ostatnio mało, trzeba łapać jeśli tylko nadarzy się okazja ;)
Dieta ok, wczoraj poskakałam na skakance i biegałam ponad 30 minut.
11.O8.2O1O
8.2O- 2 kromki bułki drożdżowej z rodzynkami, szklanka mleka
12.OO- pasta rybno-jajeczna (szproty w pomidorach+1 jajko na twardo+ trochę cebulki), pół ciemnej bułki
15.OO- ogórkowa
18.OO- 1 jajko na twardo, gotowana marchewka z cebulką i jogurtem naturalnym
out: 1 piwo
brzuszki- 25O
skakanka- 1 2OO
rolki- ok. 3O minut
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
BezLoginuu
11 sierpnia 2010, 21:30co do rannego wstawania to chyba się starzeje. nie potrafię już do 10-11 wylegiwać się w łóżku.. no chyba, że muszę gdzieś jechać wcześnie albo coś rano zrobić. to wtedy nic nie pomaga;p
BezLoginuu
11 sierpnia 2010, 21:28masakra kotletem schabowym 3D! w rolach głównych kotlet schabowy i pallala. miałam już pisać do Ciebie, że wszystko pięknie, ślicznie a tu dziś wielka dupa tzn wielka bułka i wafelki z masą wiśniową. od nowa, od jutra. znowu;p pozdrawiam ;)
Tancereczkaa
11 sierpnia 2010, 21:07;OO biedna Ty. a swoją drogą to pełen szacun, żeby mnie wywalić z łóża o tej godzinie potrzeba cudu;D
Finni
11 sierpnia 2010, 18:52oj tak sny o jedzeniu - a najgorzej - o jedzeniu rzeczy niezdrowych - zdarzaja sie kazdemu na diecie :)
aleks89
11 sierpnia 2010, 17:18Ja z ledwością wstaje o 10, więc podziwiam ;) A słonca coraz mniej, chyba lato się już skończyło.