TaK udało się jest 7 z przodu :) Jestem z siebie niesamowicie dumna ;D ( przez tydzień 1,9 kg mniej :)
Walka trwa !! xD Musze sie zebrać do tych ćwiczeń w końcu bo już sie wkurzam sama na siebie..
Po rajdzie zabieram się do roboty... Bo przed nie ma sensu jechać z zakwasami...
A więc postanowione od poniedziałku zaczynam. Mam trochę jeszcze czasu to sobie dokładnie dopracuję jakie ćwiczenia i o jakiej porze :))
Dobra kończę jutro mam msze za Dziadzia o 7 więc muszę rano wstać.
Dobrej Urwiski moojeeee :*
crazy_Ola
29 maja 2014, 14:39Zazdroszczę tej 7 z przodu! Tak trzymaj i walcz dalej :)
qells
29 maja 2014, 06:48mi juz nieduzo zostało do 7 z przpodu przy dobrych wiatrach tydzien roboty;) a poźniej/ teraz trzeba walczyć o 6:) dzieki za zaproszenie ;)