Więc tak. Po dłuższej wczorajszej debacie oraz przewertowaniu kilku stron z przepisami na vitalii oraz quchenne rewolucje (fajne przepisy tam ma ) wymodziłam to o to :
Jako iż ja koczę pracę 16 i obiady jem ok. 17-18 to kolację opuszczam z reguły. Niby się nie powinno ale po obiedzie z reguły już głodna nie jestem .
Mam nadzieję że znajdzie się ktoś kto mi podpowie czy nie zaszkodzę sobie w/w przepisami :)
A tak ogólnie dalej ciągnę swoje treningi co drugi dzień ( 500 skakanek oraz 30 minut na steperze ) oraz rowerek codzienny do pracy :)
Pozdrawiam !