Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
spacerek


W chodzeniu "z buta" nikt mnie nie może pobić! ostatnio był znajomy u mnie w odwiedzinach, który jest dość wysportowany (ćwiczy tekwondo), chciałam pokazać mu miasto, a najlepiej jest zwiedzać starówkę na piechotę. Wszędzie, więc chodziliśmy piechotą. Bo trzech dniach stwierdził, że bolą go nogi  :P hehe he i śmiał się, że "dla ciebie to wszędzie jest blisko". Bo jak mnie pytał czy to daleko to ja mówiłam zawsze "nie daleko, to tylko 20 minut piechotą" :P 


Aha jeszcze chciałam się czymś pochwalić... ponieważ wyglądam dość masywnie, zawsze jest zaskoczenie ,że wystają mi kości. Wczoraj ów kolega objął mnie w pasie i nagle maca zaskoczony i mówi "przecież wszędzie czuć kości!! mogę ci żebra policzyć!! a tutaj jest kość biodrowa!! czemu ty się odchudzasz???" na co ja mu odpowiedziałam "nie odchudzam się tylko chce wyrzeźbić sylwetkę" :D 
  • owca102

    owca102

    4 kwietnia 2012, 13:36

    Kantarowa - dzięki , spróbuję fiołek -nop właśnie co to jest godzinka :D

  • FiolekAlpejski

    FiolekAlpejski

    3 kwietnia 2012, 21:17

    Ja też uwielbiam chodzic wszedzie piechotą, lubie marsze i spacery. Też mi jest blisko wszedzie tylko godzinka szybkim krokiem do centrum miasta hehe :)

  • Kantarowa

    Kantarowa

    3 kwietnia 2012, 12:11

    to są neomag young niby skład lepszy od sesji nie wiem czy działają :) kieydś je kupiłam kilka wzięłam, ale raczej chyba podchodzę do tego [psychologicznie wzięłam tabletki więc mam zapał :) a może coś pomoże ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.