Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: jak tu się zmotywować????
22 lutego 2012
Dawno nie pisałam, bo nie miałam motywacje, normalnie przesilenie jakieś zimowe czy coś. Totalny brak motywacji. Waga stanęła. Wiem, że teraz powinnam zwiększyć intensywność ćwiczeń ,zeby znowu ruszyła, ale mimo że jest cieplej kompletnie nie mam motywacji :( :( lenistwo, dół, depresja :( co tu zrobić???
he he he zjadłam kawałek cista, bo kolega ma urodziny i nie moglam mu odmówić gdy częstował :D i faktycznie dostałam energii i zaczełam ćwiczyć! 60 + 20 brzuszków , 15 minut tańca i spacer 30 minut!!! :D
nie mogę doczekać się wiosny i kiedy w końcu wyciągnę rower!!
FiolekAlpejski
22 lutego 2012, 16:10
znam prosty sposób, zgrzesz- ciastkiem, lodem czymkolwiek niedozwolonym, dopadną cie wyrzuty sumienia i wtedy sie zmusisz do ćwiczeń, u mnie to tak działa:) a dzieki glukozie ze słodyczy mam powera do ćwiczeń, I wszystko gra i buczy :)
Duza.Ja
22 lutego 2012, 15:06
Nic na siłe :) Ćwiczenia muszą sprawiać przyjemność , albo przynajmniej nie być wymuszone, bo tak to motywacja zniknie kompletnie :) Może posprzątaj? To też jakiś ruch a przy tym pożytek!! :) Powodzenia ;*
dumnybabiszon
22 lutego 2012, 14:56
teraz to już przesilenie wiosenne ;)
A lenistwo, dół, depresja... To takie stany, które sami sobie wmawiamy.
Będzie coraz cieplej, coraz więcej słońca. Trzeba cieszyć się życiem, a na wadze świat się nie kończy:)
Nosek do góry, a tyłek z kanapy! :)
Powodzenia
owca102
26 lutego 2012, 13:01he he he zjadłam kawałek cista, bo kolega ma urodziny i nie moglam mu odmówić gdy częstował :D i faktycznie dostałam energii i zaczełam ćwiczyć! 60 + 20 brzuszków , 15 minut tańca i spacer 30 minut!!! :D nie mogę doczekać się wiosny i kiedy w końcu wyciągnę rower!!
FiolekAlpejski
22 lutego 2012, 16:10znam prosty sposób, zgrzesz- ciastkiem, lodem czymkolwiek niedozwolonym, dopadną cie wyrzuty sumienia i wtedy sie zmusisz do ćwiczeń, u mnie to tak działa:) a dzieki glukozie ze słodyczy mam powera do ćwiczeń, I wszystko gra i buczy :)
Duza.Ja
22 lutego 2012, 15:06Nic na siłe :) Ćwiczenia muszą sprawiać przyjemność , albo przynajmniej nie być wymuszone, bo tak to motywacja zniknie kompletnie :) Może posprzątaj? To też jakiś ruch a przy tym pożytek!! :) Powodzenia ;*
dumnybabiszon
22 lutego 2012, 14:56teraz to już przesilenie wiosenne ;) A lenistwo, dół, depresja... To takie stany, które sami sobie wmawiamy. Będzie coraz cieplej, coraz więcej słońca. Trzeba cieszyć się życiem, a na wadze świat się nie kończy:) Nosek do góry, a tyłek z kanapy! :) Powodzenia