Ja się nie głodzę, moja dieta dodaje mi energii a nie zabiera! jestem optymistyczna i pełna hymmm jak to nazwać ... pełna życia!!! kolejne kilo mniej :) zapisałam się na squasha i mam zamiar chociaż raz w tygodniu chodzić na basen. Do tego bardzo pomagają masaże, robię je codziennie - dostałam na urodziny fajny masażer od koleżanki, która mnie wspiera w poprawianiu urody he he he
najważniejsze do nie poddawać się, nawet gdy skusi nas pyszny serniczek - no to co? po prostu ćwiczyłam więcej, poszłam na dłuższy spacer. Nie będę sobie wszystkiego odmawiać. Ale nie oszukujmy się bez ruchu nie da rady. Siedząc przed tv i łykają cudowne pigułki na pewno nie schudniemy a możemy się jedynie nabawić jakiejś choroby. tak samo jest z głodzeniem -spowalania tylko metabolizm i daje odwrotny skutek do oczekiwanego.
Najważniejsze to polubić ruch- jakikolwiek. Można chodzić z psem na spacer -mamy śliczną jesień, albo z dziećmi jeśli ktoś ma -zabawa w liściach na pewno ucieszy każdego dzieciaczka. Można wracać na piechotę z pracy. Ja specjanie chodzę na zakupy do sklepu oddalonego o 3km, raz ,że jestem tam taniej dwa,że mam nie zly spacerek :D fajnie mieć też takie koleżanki jak ja, które chodzą ze mną na basen squasha czy biegają w okół jeziora -to jest dopiero motywacja he he he.
Pozdrawiam wszystkich odchudzających :D jesień jest piękna !!!
owca102
14 października 2011, 15:37Wiem jak ciężko jest cokolwiek robić gdy dopada cię depresja. Mam też swoje słabsze dni. Chcę zarażać optymizmem ,bo to dodaje skrzydeł :)
dolorosa
10 października 2011, 09:41Czytając, co napisałaś zaraziłam się dobrą energia i optymizmem. Oby wiecej takich dni. Życze miłego października i wielu słonecznych dni.
othersidee
8 października 2011, 10:50podzielam Twoje zdanie i również pozdrawiam;)