Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 4.


Dzisiaj na wydziale ludzie usłyszeli o mojej diecie. Będą mnie wspierać. Przynajmniej tak powiedzieli. Chociaż mam wrażenie, że żadna z moich koleżanek nie wierzy, że uda mi się zrzucić 15kg. Tak w ogóle, nie mówiąc już o tym, że chciałabym zrobić to do wakacji.

Potrzebuję wsparcia, do cholery i wiary w moje możliwości!
  • OtwGirl

    OtwGirl

    23 lutego 2009, 22:58

    Tak właśnie będzie. Macie rację. Co innego motywacja własna, że chcę schudnąć, a co innego upór w udowodnieniu innym, że się mylą. Ponieważ jestem osobą upartą i uwielbiam mieć rację, to się nie dam! Ja im jeszcze pokażę!!

  • pejakpanip

    pejakpanip

    23 lutego 2009, 19:40

    Kiedy ja setny raz powtarzam, że TYM RAZEM naprawdę schudnę, dostaję w zamian poklepywanie po plecach i drwiące uśmieszki ;) Trzymaj się. Wystarczy na początek, że sama w siebie uwierzysz.

  • BLACKorWHITE

    BLACKorWHITE

    23 lutego 2009, 15:56

    właśnie musisz im zrobić na złośc i pokazać, ze potrafisz. Potem bedziesz mogla im wytykać palcami że ci się udało i że nie miały racji. Takie nastawienie jest najlepsze. Pokaż im, że potrafisz.

  • Liiidiiia

    Liiidiiia

    23 lutego 2009, 12:13

    jestem pewna, że do wakacji dojdziesz do celu i sprawisz, że Twoim znajomym gęba opadnie;) powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.