Czy można zdradzać i jednocześnie kochać innego?
Czy zdrada nie jest równoznaczna z tym, że się nie kocha tego, którego się zdradza?
Czy można odczuwać rozkosz ze zbliżenia tylko z tym mężczyzną, z którym się jest na co dzień?
Czy można płakać po zbliżeniu z innym, ale nie z powodu wyrzutów sumienia tylko z żalu, że się z nim nie jest?
Czy można żyć na odległość z ojcem swojego dziecka?
Czy można być szczęśliwym będąc niewiernym?
Czy zdrada nie jest równoznaczna z tym, że się nie kocha tego, którego się zdradza?
Czy można odczuwać rozkosz ze zbliżenia tylko z tym mężczyzną, z którym się jest na co dzień?
Czy można płakać po zbliżeniu z innym, ale nie z powodu wyrzutów sumienia tylko z żalu, że się z nim nie jest?
Czy można żyć na odległość z ojcem swojego dziecka?
Czy można być szczęśliwym będąc niewiernym?
adem
16 marca 2012, 22:43tak, tak, nie, tak, tak, nie wiem... sumienie zżera radość.
grubykasiek
16 marca 2012, 22:39Czy i co się przysięgało przed Bogiem temu pierwszemu...?