Dzisiaj to już jakieś przegięcie. Patrzyłam na wagę z niedowierzaniem. Przedwczorajsze 59kg to jeszcze nic. Dziś ujrzałam.....68,2kg Dżizassss.... Jestem w szoku, bo wczoraj wrzuciłam w siebie tyle słodkiego świństwa, że mało kto by to ogarnął i byłam pewna, że pojawi się dziś na wadze 60kg.
Nie wiem jak to działa, ale narazie mi się podoba
Nie wiem jak to działa, ale narazie mi się podoba
paulinkaa19881
1 grudnia 2011, 16:53chyba masz cos z waga bo w ciagu jednego dnia nie mozna zgrubnac prawie 10kg!!! :)