Kolejne 5 dni proteinek za mną. Dziś dzień z warzywkami. Pewnie znowu waga stanie,albo poleci w górę. W każdym razie się nie przejmuję. Wczorajsze ważenie pokazało 67,2 kg yupppiii Najważniejsze,żeby się nie załamywać. Kusi mnie czekoladka, ale jestem twarda. Dziś nawet kupiłam mamie całe pudełeczko ciastek i ani jedno nie wylądowało w moim brzuchu
Dzisiejszy jadłospis:
śniadanko: sałatka z wędzoną makrelą
obiadek: zupka warzywna
kolacja: bułeczki, szyneczka, jajeczko na miękko.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.