Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
18 dzień WO - 59,0


Wtoreczek :) Mam nadzieję, że będzie mniej nerwowy niż wczoraj...Ten spadek to chyba naprawdę z nerwów....bo dziwnie duży...

A z dobrych informacji to jeszcze tylko 4 dni i  ferie, więc odpadnie chociaż nerwówka szkolna.

A zatem spokojnego wtoreczku Wam i sobie życzę (pa)

  • Ajcila2106

    Ajcila2106

    23 stycznia 2018, 23:25

    Ty zaczynasz ferie...ja kończę:( Tzn. dla mnie to w zasadzie bez znaczenia...ale pierwsze 3 tygodnie młodego będą ciężkie dla niego...a więc i dla mnie...przed lekcjami ma zaplanowany kurs angielskiego w poniedziałki, a w pozostałe dni zabiegi na kolana...i tak do walentynek...Nerwów więcej nie życzę szarpać, ale spadek ładny;) Miłego dnia:)

    • Oracus

      Oracus

      24 stycznia 2018, 09:11

      Ooo, to będziesz miała niezły maraton...Miłego :)

    • Ajcila2106

      Ajcila2106

      24 stycznia 2018, 13:01

      :)

  • Anika2101

    Anika2101

    23 stycznia 2018, 15:46

    Piękna waga, nie stresuj się za bardzo nie warto. Miłego dnia xx

    • Oracus

      Oracus

      23 stycznia 2018, 22:39

      Ech niestety stresy poważne i mam nadzieję, że uda się wszystko rozwiązać :( Ale muszę przestać o tym myśleć...Pozdrawiam :)

  • piekna.i.mloda

    piekna.i.mloda

    23 stycznia 2018, 11:38

    spadek zasluzony, przeciez to juz 18 dzien walczysz :))) a denerwowac sie nie warto ! Buzka xxx

    • Oracus

      Oracus

      23 stycznia 2018, 22:42

      Może i zasłużony, ale waga spada mi zazwyczaj średnio o 0,2 kg. Także myślę, że to nerwy i stres..... Mam nadzieję, że się wszystko uda rozwiązać.... Buźka :)

  • gochat

    gochat

    23 stycznia 2018, 10:01

    Spokój ważna rzecz, a możesz zdradzić jak zgubiłaś tyle kilogramów. Na dietce, czy tylko poprzez ćwiczenia? Pozdrawiam .Miłego dnia

    • Oracus

      Oracus

      23 stycznia 2018, 22:45

      Na WO zasadniczo, ćwiczę niestety bardzo mało, staram się przynajmniej raz w tygodniu zaliczyć siłownię... No a spadek to ok 3 kilo...nie wiem czy to dużo....

    • Oracus

      Oracus

      23 stycznia 2018, 22:48

      75 kilo z suwaka to chyba 2015 r....to już było mega zaniedbanie....Wtedy i dieta i ćwiczenia. Oczywiście dieta jest najważniejsza....No i wtedy prawie codziennie chodziłam z kijkami tak od 5-8 km.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.