Samopoczucie dobre...chyba się nawet wyciszam (ostatnio straszny nerw miałam)....Tylko trochę boli kręgosłup i wczoraj głowa...tak było i poprzednim razem na początku strasznie bolały mnie "kości" i mięśnie....Dlatego zaopatrzyłam się w soki pomidorowe...Wtedy pomagały :) Fet jest nadal , ale uczucie lekkości w żołądku jest już bliskie :)
Miłego wtorku :)
Oracus
9 stycznia 2018, 20:39Mam nadzieję :)
Ajcila2106
9 stycznia 2018, 16:10Czyli idzie ku dobremu:) Miłego dzionka:)