Siedzę w pracy i czuję głód ... o tej porze to już zjadłabym dwie parówki z dwoma kromkami (najlepiej dużymi) chleba zwykłego białego :) i pewnie już jakaś kroma z kiełbasą i ogórkiem. Trzymajcie za mnie kciuki bo jest trudno :( żołądek mam całkiem rozciągnięty :/ podobno dwa dni są najgorsze a jak wy myślicie?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Kosmosia
16 stycznia 2018, 18:48To raczej zależy od człowieka, niektórzy na początku czują się cudownie, wszystko idzie gładko i dopiero po jakimś czasie mają chwile załamania, a niektórzy mają ciężkie początki. Znam ból rozciągniętego żołądka, niestety. Po świętach, jak już musiałam się przestawić na normalne funkcjonowanie, bez jedzenia dookoła mnie miałam tak rozciągnięty posiłek, że godzinę po posiłku byłam już głodna. Ale spokojnie, to przechodzi, organizm się przyzwyczai i będzie super ;p
Kosmosia
16 stycznia 2018, 18:48rozciągnięty żołądek*
cyganeczka01
15 stycznia 2018, 08:52Ja jem parówki sokoliki maja połowę tłuszczu i naprawdę samo mięsko do tego dwie kromki pełnoziarnistego z warzywami ,salata dobrze zapycha.Musisz stosowac zdrowsze zamienniki nie głodować.