Takie powiedzenie miała moja mama.
Zawsze jak coś nam nnie wychodziło lub działało sie na zasadzie.....................na złość komuś tam, uszy sobie odmrożę , to mama z uśmiechem informowała nas o tym ,że sami sobie dowalilismy.
No i teraz jest tak samo.
Od 13 października, z olbrzymi wysiłkiem zeszłam do 139, 4 z wagi ponad 144.
Czyli 5 kilo. za to za 8 dni przbyło to zpowrotem. I to wyłacznie na własne życzenie.
MAm do napisania materiał i miota mną jak nie wiem co , No i co ja robie . Oczywiście siedzę w lodówce.
Nawet tak duzo nie jem . tyle,że chleb, masło słodycze. i kłopot gotowy.
A przy moim rozchwianym metaboliźmie to pikus , jak sie okazuje.
No i teraz od nowa musze wszystko zaczynać. Znowu jestem w punkcie wyjścia.
I gdyby nie to ,że tym razem nie mam na kogo zwalic tylko na samą siebie, to chyba bym sie juz załamała.
Echhhhhhhhhhhhhhhhh.
A artykuł i tak musze napisać , Mam jeszcze 3 dni.
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
maciejowa44
15 grudnia 2009, 15:07Lodówkę podłącz pod prąd i niech Cię kopnie za każdym otwarciem. A tak na serio to myślę że jeszcze nie podjęłaś decyzji na 100%, że chcesz schudnąć. Trzymam kciuki za jej rychłe podjęcie, a wtedy nawet jeśli lodówka będzie się sama otwierała przed Tobą to Ty przejdziesz obok niej obojętnie. Pozdrawiam :)
sezamek68
15 grudnia 2009, 14:27powieś sobie konia jak radzi Jola albo...w wersji hard bryczkę na znak ,że jak się kurde nie opamiętasz to na tym koniu ja i owszem, ale Ty w bryczce.ja już chyba wolałam jak zwalałaś na kogoś.że Ty sama to sobie robisz zrozumieć i wybaczyć jest mi jeszcze trudniej.Ku#$#$#$#a mać!!!!!!!!!!!!Teraz będą święta-cholerna błogosławiona hiper wymówka.NIE PRZERYWAJ TERAZ! NIE PODDAWAJ SIĘ! Każdy dzień może być dniem Twojej szansy,nawet jeśli tego dnia nie zrobisz nic ,żeby schudnąć to przynajmniej DJ SOBIE TO MINIMUM i zrób coś ,żeby już nie tyć.Nie jedz!!!Zobacz kurde jak ja walczę!!!! Czym się do cholery różnimy?????Ważyłam TYLE CO TY!!!!! 130 kg!!!! Myślisz,że mną nie miotało????Że teraz nie miota????No do jasnej cholery przecież nawet miotać się łatwiej jakoś jak człowiek normalniej wygląda i normalniej fizycznie się czuje.Dlaczego wciąż i wciąż o tym zapominasz????Miałaś pisać zamiast smarować chlebek masłem.Trumnę sobie masłem wysmaruj.Psia krew!Kocham Cię.
jolajola1
15 grudnia 2009, 13:22ile razy otworzysz lodówkę po podjadanko malutkie - tyle razy przypomnij sobie o swoim marzeniu..... żeby jeszcze raz pojeździć konno. albo na lodówce przypnij WIELKIE zdjęcie pięknego osiodłanego i czekającego konia