No i znowu wypadało by pojamrać.
Waga stoi z tym , że niezauważalnie średnia przesuneła sie na 146 kg. I co ja mam zrobić. Jedynym pocieszeniem.......jakże przewrotnym .......jest to ,że w wielu pamiętnikach , które czytuję taki sam zastój.
Dziewczyny , na uszach staja i co...............i nic. Albo waga stoi , albo sie czołga w górę.
Chociaż zawsze mogę powiedzieć ,że nie ma co sie oglądać na innych i że to moja wina bo z ćwiczeniami to ja sie chyba nie polubiłam.
No dobra , może to i racja , ale jak już mi sie zachciało ćwiczyć , ..................... to mnie korzonki strzeliły i szlus, kropka, ...............po ćwiczeniach.
Czasem to ja nawet myślę, że mój organizm ma taki odruch obronny i jak tylko zapowiada sie jakis wysiłek to ...trachhhhhhhhh i już nie mogę się ruszać . No a potem jak problem zdrowotny mija to i mnie mija chęć
Tak jak z tym murzynem. Co robi murzyn jak mu sie chce pracować .....kładzie sie pod palme i czeka aż mu przejdzie .
No i moje egoistyczne wewnętrzne ja też tak sie zachowuje, ale ja to musze zwalczyc. Jutro jade do lekarza bo nie da sie chodzić z takim bólem , siedzieć zreszta dłużej też sie nie da. A jak sie położe to potem nie moge wstać.
Mój Skarb dochodzi do siebie po szpitalu. Twierdzi ,że tam chcieli go otruć. Takie ilości tramalu i ketonalu mu ładowali ,że do dzisiaj miał kaca ...chemicznego. Ale dobrze ,że jest.
Przeczytałam do końca diete zycia i powiem , że dociera do mnie zasadnośc łączenia produktów. Chociaż z jednej strony podobno wydatek energii na trawienie tez sie liczy.
Ale uczucie lekkości w żołądku też ma znaczenie. No i przynajmniej do części założeń mnie przekonała.
Jak w końcu schudne to chyba książke napiszę o tej mojej walce. A może sama wymyślę nową dietę Opcji .
Ale narazie to tyje i nic nie wskazuje na to ,że ta książka powstanie.
Przeczytała kontrolnie i wyszło mi ,że jednak znowu pojamrałam. Echhhhhhhhhhhhhhh
A podobno jestem optymistką.
ciociagruba
15 marca 2010, 14:48Czesc;)) Ty mi tu nie jamraj czyli nie narzekaj;))Wiesz ze od optymizmu sie chudnie? Pozdrawiam serdecznie:))