Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4664
Komentarzy: 50
Założony: 17 grudnia 2013
Ostatni wpis: 26 maja 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
onechance

kobieta, 31 lat, Katowice

164 cm, 58.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 maja 2015 , Komentarze (4)

Długo walczyłam z tym, by poddać się ocenie innych, wiecie jak to jest.. Jedni pochwalą, drudzy skrytykują.
Spróbowałam. Dodałam swoje zdjęcie na forum o ocenie wyglądu iiii... nie spodziewałam się, że zostanie ono tak dobrze odebrane!
Za każdy komentarz dziękuję i dzięki Wam mogę sobie założyć wirtualną koronę, ponieważ jestem szczęśliwa, że moja praca została nagrodzona w postaci pozytywnych słów osób, które mnie nie znają. Dziękuję po stokroć.
Fotka moja znajduję się w galerii :)
Pozdrawiam i dziękuję!!!!

19 maja 2015 , Komentarze (2)

Witam wszystkich :) waga 52,8 :) Jest dobrze :)
Nawiązując do tytułu wpisu, chciałabym pochwalić tym, jakie mam szczęście :)
Jestem już z moim  narzeczonym prawie 4 lata :) moja waga wahała się między 67kg a 60kg, aż w końcu wzięłam się na serio po raz tysięczny za odchudzanie i dałam radę :) Zawsze mówiłam mojemu M, że "Okej, odchudzam się od poniedziałku, będę ćwiczyć" po czym tydzień do miesiąca udało mi się wytrzymać, schudnąć jakieś 3kg i od początku :D Na prawdę podziwiam go, że kiedy w zeszłym roku postanowiłam się zmienić, to w ogóle mi uwierzył, że coś z tego będzie.
Ale wiecie, co jest najważniejsze? Że ZAWSZE mnie wspierał w tym co robię, chociaż widział, że w ciągu miesiąca 2 razy zaczynam dietę :P Nigdy mi nie powiedział, że jestem gruba albo brzydka. Dla niego zawsze byłam atrakcyjna, chociaż jest mnie na chwilę obecną 11kg mniej, to ja w dalszym ciągu widzę, że nic się nie zmieniło. Kocha mnie tak samo, jak kiedyś. I powtarza, jak bardzo mu się podobam :)
Życzę wszystkim, którzy są na diecie, żeby mieli taką osobę, która w Nas wierzy, która zawsze wesprze dobrym słowem, pocieszy przy upadkach (u mnie przez ten rok było ich kilka) oraz zmotywuje, gdy zabraknie Nam sił :)
Pozdrawiam :)

16 maja 2015 , Komentarze (2)

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Chyba nic tak nie cieszy jak spełnienie marzeń :)
Przesuwam pasek na 50kg :) Mam nadzieję, że wszystko się uda, nawet jeżeli miałoby to trwać kolejne pół roku :)
Waga z dzisiaj 52,1kg :) Oczyściłam się wczoraj dietą owsiankową i owocami :) był mi potrzebny taki detoks od chleba ciemnego :)
Dzisiaj już wszystko wraca do normy, więc waga będzie pewnie jutro większa, ale nie przejmuje się tym, tylko będę "goniła" swój pasek :)
Pozdrawiam :))

9 maja 2015 , Komentarze (3)

Witam Was serdecznie.
Chyba pierwszy raz od 10 miesięcy czuję potrzebę, że chyba już należy przestać z odchudzaniem.. Waga 53,3kg.
Rano praca, od razu po pracy też pracuję, ponieważ pomagam przy remoncie swojego mieszkania.. Wpadam do domu o 20 i nie mam już siły na nic, bo jestem 13h na nogach..
Marzy mi się 50kg, komu by się nie marzyło.
Ale czy to jeszcze ma sens? Chyba się odchudzająco wypaliłam.. Moje koleżanki ćwiczą, wrzucają fotki z siłowni, co powinno mnie motywować, ale mi już się nie chce..
Mam nadzieje, że to chwilowy kryzys :)
Pozdrawiam :)

20 kwietnia 2015 , Komentarze (5)

Witam wszystkich :) Kolejny poniedziałek, znowu tydzień przeleci i za chwilę mamy miesiąc maj.. Liczę, że przywita Nas słoneczną i ciepłą pogodą!
Wagowo jak najbardziej jestem zadowolona, bo szklana wskazywała dzisiaj 53,2kg :)
Czyli 0,2kg do celu, a potem przesuwam pasek na 50kg :)
Mam lenia do ćwiczeń, ale chyba znowu muszę poćwiczyć, żeby ujędrnić ciałko i pokazywać się w szortach (które notabene są za duże po -10kg) bez kompleksów.
Jest już prawie idealnie, jak nigdy :)
Talia 66 cm - pragnę bardzo mocno 63 cm :)
Brzuch 77 cm - muszę popracować nad dolną fałdeczką do 74 cm :)
Biodra 90 cm - jest okej, może być -1cm ewentualnie
Udo prawe 51 cm, udo lewe 50cm - cel to wyrównanie wymiarów na 48 cm :)

A wszystkie spadające centymetry zapraszam do części ciała zwanej biustem, pliiiisss! :D

Pozdrawiam wszystkich :)

30 marca 2015 , Komentarze (4)

Waga 53,7kg, jest redukcja. Jestem z siebie dumna. Jak nigdy. Jeszcze niecałe 4kg przede mną.
Byłam na pomiarze składu ciała i wyszło mi 26,4% tkanki tłuszczowej! Więc jest co redukować.
Powodzenia wszystkim! :)

17 marca 2015 , Komentarze (3)

Witam, wiosna prawie już zagościła na dobre, dlatego pora ujędrnić swoje ciało :)
Zatęskniłam za moją dawną znajomą Ewka, dlatego postanowiłam odkurzyć płytkę ze skalpelem2 i ruszyć do boju!
Waga dzisiejsza to 54,6kg, liczę, że za miesiąc będzie -2kg :)
Mam nadzieję, że uda mi się dojść do wagi wymarzonej, czyli tej paskowej :)Najbardziej zależy mi na ujędrnieniu ciała, bo błędy młodości po szybkim nabyciu tkanki tłuszczowej dalej pozostały w postaci rozstępów i cellulitu..
Życzę Wszystkim miłego dnia i samych sukcesów!!

5 stycznia 2015 , Komentarze (4)

Masa ciała kg55 kg64,7 kg-9,7 kg( -17,6 % )
Pozostałe wymiary
Szyja cm33 cm34 cm-1 cm( -3 % )
Biceps cm26 cm28 cm-2 cm( -7,7 % )
Piersi cm88 cm93 cm-5 cm( -5,7 % )
Talia cm67 cm75 cm-8 cm( -11,9 % )
Brzuch cm80 cm82 cm-2 cm( -2,5 % )
Biodra cm92 cm99 cm-7 cm( -7,6 % )
Udo cm52 cm58 cm-6 cm( -11,5 % )
Łydka cm34 cm38 cm-4 cm( -11,8 % )


Jedni takie wyniki maja po 2 miesiącach, inni w ogóle. Mi zajęło to 7 miesięcy. 7 zdrowych miesięcy. Bez płaczu, że zjadłam kostkę czekolady, czy wypiłam lampkę wina. Wszystko jest dla ludzi. Wszystko można jeść, ale z głową. Zrozumiałam to i wiem, że drakońskie diety=efekt jojo. 
Można? Można. Zdrowo, ale długo. Za to bez efektu jojo :)

28 grudnia 2014 , Komentarze (3)

Święta, święta i po świętach :) Waga z dzisiaj 54,7, więc jest lepiej niż przed świętami :) Nie dużo, ale zawsze coś :) Ja już wygrałam swoją silną wolę :) Zastanawiam się o przesunięciu paska na 50 kg :) Ale to po osiągnięciu 53kg :) Czyli niecałe 2kg przede mną :) Cieszę się, że coś mi w końcu wyszło, a miałam już przecież tyle porażek, co można przeczytać w moim pamiętniku, który jest prowadzony nieregularnie, więc te upadki są widoczne :)

Pozdrawiam wszystkich i życzę samych sukcesów!!!

24 grudnia 2014 , Komentarze (3)

Moje marzenia się spełniły :)

Wigilijny wpis w zeszłym roku był z wagą 64,9kg

Dzisiaj waga 54,9kg!! Były chwile zwątpienia, były porażki, były też sukcesy jak widać:) Pozdrawiam wszystkich i życzę Wesołych Świąt!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.