Kiedy zaczęłam naprawdę ćwiczyć(pod koniec października) i aż do Grudnia(mój mały sukces) było cudownie!.Potem przestałam bo przygotowywałam się do wyjazdu do Polski..
I teraz znów chce zacząć kolejny raz..
Tylko właśnie początki są najgorsze! I nie chodzi tylko o ćwiczenia..
Czekam aż przyjdzie do mnie wena i powiem" Dobra! Lecimy z tym!"
Teraz chce dać sobie czas do Kwietnia,jeżeli się uda bede mogła znów zjechać chociaż na tydzień do Polski ;).A potem do Lipca i wakacje! ;) Nowe ciało,plaża,słońce morze!
Oh weno przychodź! ;)
1CM NA TYDZIEŃ? i do kwietnia powinno spaść mi mniej więcej 11cm ;) było by idealnie ;)
Szkoda tylko biustu ;( ,coś za coś.Ale myślę,że przez ćwiczenia aż tak bardzo się nie zmniejszy.Mam rację? :D
I teraz znów chce zacząć kolejny raz..
Tylko właśnie początki są najgorsze! I nie chodzi tylko o ćwiczenia..
Czekam aż przyjdzie do mnie wena i powiem" Dobra! Lecimy z tym!"
Teraz chce dać sobie czas do Kwietnia,jeżeli się uda bede mogła znów zjechać chociaż na tydzień do Polski ;).A potem do Lipca i wakacje! ;) Nowe ciało,plaża,słońce morze!
Oh weno przychodź! ;)
1CM NA TYDZIEŃ? i do kwietnia powinno spaść mi mniej więcej 11cm ;) było by idealnie ;)
Szkoda tylko biustu ;( ,coś za coś.Ale myślę,że przez ćwiczenia aż tak bardzo się nie zmniejszy.Mam rację? :D
Mmmmmmmmmm ;)
Pauliska95
13 stycznia 2014, 12:28A mi o dziwno, dzięki ćwiczeniom 1 cm na plus biust :) Ale ciacho :D
-inna-
13 stycznia 2014, 10:00a mi właśnie mimo ćwiczeń biust został :)
cinamonnn
12 stycznia 2014, 11:57no własnie...szkoda tylko biustu ;( ale jezeli mam wybierac między małym biustem a byciem grubaskiem to z dwojga złego wybieram to pierwsze;p