Z racji tego,że ćwiczenia wykonuję rano przed pracą -postanowiłam ,że czwartek to będzie dzień wolny od ćwiczeń,ponieważ nie dam rady wstawać jeszcze wcześniej a potem chodzić jak zombi przez cały dzień :).
Dzisiaj sama siebie zaskoczyłam,jak to mam w zwyczaju mój zapał minął i mózg po raz kolejny podpowiadał mi ,żebym odpuściła sobie dzisiaj trening. Bo po co?Jak można posiedzieć przy kompie-(szkoda ,że od tego się nie chudnie.. :)). Ale po walce z moimi myślami powiedziałam.STOP! Włączyłam Mel B. i tak zrobiłam brzuch i pośladki! I jestem z siebie dumna,mój mały sukces,nie poddałam się! Dam rade!
A czas nadal biegnie i nie czeka...
Z niecierpliwością czekam na święta o sylwestrze nie wspomnę! :)
Myślę,że ludzie z którymi nie widziałam się od dawna dostrzegą zmianę i zobaczę w ich oczach podziw. A w jednej osobie szczególnie :)-mam nadzieje :).
Dlatego NIE MOGĘ SIĘ PODDAĆ! NIE MOGĘ ODPUSZCZAĆ!MUSZĘ DAĆ RADĘ!
A jeśli teraz bym przestała..
To zapewne niedługo myślałabym o tym,że gdybym nie odpuściła to miałabym już swoje wymarzone ciało,i nadal narzekała jaka to jestem niedoskonała.
A teraz moje inspiracje na dziś~! :)
;)