Skończyłam serio bardzo się cieszę, bo chociaż efekty jestem w stanie zobaczyć (i wy też chyba widzicie? XD) to muszę przyznać, że gdybym miała teraz jeszcze raz zaczynać wyzwanie przysiadowe, musiałabym się moocono zastanowić. Dlaczego? To jest mega NUDNE, tak powyżej 150 przysiadów zwyczajnie się nie chce - nie żeby było jakoś ciężko - bo nie jest, nie miałam żadnych zakwasów. Tylko nudno i zawsze odwlekałam te przysiady na wieczór. Moje mistrzostwo - robiłam je raz o 4.40 rano po powrocie z baru . Mina mojej koleżanki gdy powiedziałam jej "idź się myć ja jeszcze muszę dygnąć 190 przysiadów - BEZCENNA. Dobra, nie chcę was zniechęcać, jeśli robi się przed telewizorem przy ulubionym programie/serialu jest ok, ale w mieszkaniu studenckim nie mamy telewizora.
Teraz inne kwestie. Nie biegałam dzisiaj i nie jest mi z tym dobrze. O 20.10 kiedy radośnie zaczęłam się szykować na trasę okazało się, że moja mama wrzucila do pralki mój stanik biegowy z innymi czarnymi rzeczami i jest zwyczajnie mokry . Za to z diety jestem zadowolona.
Inna niemiła rzecz - wykrzaczył mi się system na laptopie i piszę teraz z opcji "awaryjny z obsługą sieci". Zdjecia docinałam w paincie, więc wybaczcie ich wielkość - nie mogę nawet zmniejszyć, bo żaden program mi sie nie otwiera. Przepraszam też za ewentulane błędy - w tej wersji wszystko podkreślone jest na czerwono, więc trudno mi je wyłapać
Chciłam wam dodać pyszniaste zdjęcie koktajlu truskawkowego, który dzisiaj zrobiłam - ale nie dam rady. Musicie się zadowolić moim zadkiem w wersji niepomniejszonej (serio nawet nie wiem jak to będzie wyglądać bo rozdzielczoćś też jest skopana).
Wiem wiem, wolelibyście pewnie koktajl
Anyna
19 sierpnia 2013, 23:16Super figurka ! Gratuluję ! Ja też przemęczyłam wyzwanie przysiadowe i też było dla mnie mega nudne, tak jak piszesz - nie ciężkie czy trudne, ale takie monotonne, ostatnie dni też robiłam przy tv :) ale rzeczywiście daje to efekty. Tylko niestety moja dupcia ponad 10 lat starsza i musiałaby chyba jeszcze z pięć takich serii przejść żeby był taki efekt jak u Ciebie ;(
fokaloka
20 czerwca 2013, 22:43No i boska zmiana! Aż chce się robić przysiady xd
Ladynn
20 czerwca 2013, 10:29widac golym okiem! bardzo ladna pupa :)
Felvarin
20 czerwca 2013, 00:02Jak dla mnie dość drogi, cena się waha od 50 do 60 złotych. Niestety.
Felvarin
19 czerwca 2013, 23:33Ale Ty masz pupę *.*
aaanusia21111
19 czerwca 2013, 23:31Wooow!! Cóż można dodać :)
Piczku
19 czerwca 2013, 23:29o kurka... mega tyłasek teraz jest :P
zielona.ropuszka
19 czerwca 2013, 23:27Wow warto bylo sie ponudzic bo tyleczek super!
rynkaa
19 czerwca 2013, 23:26super! :)
OdPoniedzialku
19 czerwca 2013, 23:26łoooo.. gratuluje!
Nusiaaa123
19 czerwca 2013, 23:23o kurcze ;D no nieźle się poprawiło! :D zazdroszczę;D ale ja też dziś zaczęłam, będe walczyć ;D