Co za pogoda !
Kiedy słońce świeci ,to od razu żyć się chce..
Dzisiaj postanowiłam że w weekend zabiorę się w końcu za te niechciane porządki wiosenne.Od razu i w głowie może się trochę rozjaśni ;p
Po za tym lecę dzisiaj na kolejny siedmio- kilometrowy marsz,trochę ruchu nie zaszkodzi.
Ostatnio ciągle mam problem z cierpliwością w zapuszczaniu włosów,więc postanowiłam zamówić włosy clip in .Kiedyś na nich już zapuszczałam i nie ukrywam bardzo mi to ułatwiało życie i ogólny komfort.
Dzisiaj przyszły moje nowe doczepiane kłaczyska,więc trochę będzie na głowie tego czupiradła :D
A Wy nosiłyście kiedyś clip in? Jak wasze doświadczenia?