Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Insanity - początek podróży


Nie wiedzieć kiedy wróciłam do swojej wagi, odpuściłam zdrowe odżywianie i na efekty nie trzeba byo długo czekać. 
Zmieniam to co robię na  dobre. Jak mówi jedna z vitalijek trzeba jeść wszystko ale z umiarem mi tego umairu brakuje więc od jutra zaczynam program insanity ... znalazłam go tutaj jedna z dziewczyn o tym napisała i chcę spróbować zawalczyć przez te 60 dni, a potem już do końca życia. 
Koniec z biadoleniem, kupiłam mniejsze spodnie po ostatnim schudnięciu, ale się jakoś dziwnie obcisłe zrobiły... 
Jeśli dam radę dziś to dostac to dam Wam znać... 
Ale podejrzewam, że może być kiepsko ze mną po ćwiczeniach :/
http://www.youtube.com/watch?v=4z85Ik8bAcA
http://www.youtube.com/watch?v=xt-t8ISln4c

Będę też mieć taki brzuszek ;)

  • mojeSerduszko

    mojeSerduszko

    6 lutego 2013, 22:55

    i jak insanity?:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.