dzisiaj znowu nie poszłam biegać bo stwierdziłam, że wolę poćwiczyć w domku niestety dzisiaj podjadałam upiekłyśmy dzisiaj ciasto ze śliwkami i bezą. Wyszło piękne i mega pyszne. Niestety jeszcze nie potrafie nad sobą panować i polegam w bitwie ze swoimi słabościami, ale staram się i wiem, ze bedzie dobrze - mam taką nadzieję .
śniadanie: truskawki + garść orzechów nerkowca + owsianka
kawa + mleko + erytrol
woda + sok z czarnego bzu
2 śniadanie : 3 małe jajka + tofu + kromka żytniego chleba + 2 plastry pomidora + almette + ser żółty + szynka + ketchup bez cukru
podjadanie : ciasto
woda + sok z czarnego bzu
obiad : pierś z kurczaka w panierce orzechowej + kasza jaglana z warzywami + fasolka posypana mąką orzechową
podjadanie : ciasto
kawa + mleko + erytrol
czarna herbata
kolacja: 1,5 tortilli ( pierś z kurczaka, tofu, sałata, pomidor, ketchup bez cukru , cabula czerwona )
* max interval circuit - insanity
morderczy trening, ale przeżyłam :3
fitnessmania
4 kwietnia 2017, 13:26Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka