Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...
18 maja 2009
Melduję się,że pierwszy tydzień mam za sobą i ,że obyło się bez większych wpadek.Waga 72,50 kg,a jestem w trakcie @ ,więc też nie najgorzej.Mam teraz lenia do pisania,zaglądam codziennie na Vitalię i staram się czerpać tą pozytywną chęć do odchudzania.Poza tym już nie chcę ciągle pisać jak to ładnie chudnę,a za kilka dni BUM waga w górę.Zobaczymy jak długo potrwa ten stan i do kiedy uda mi się wytrzymać oby jak najdłużej.Ćwiczę co drugi dzień na stepperku (40 min.) i staram się jeździć na rowerku.Jem do 1500 kalorii dziennie :-)
renianh
18 maja 2009, 19:18Teraż Ty jesteś dla mnie inspiracją .A cóż to jakaś nowa dietka ? Tak trzymaj !
psmwt
18 maja 2009, 10:45Początki są zawsze najtrudniejsze. Ja też zaczęłam tydzień temu i póki co jestem z siebie zadowolona. PO prostu trzeba mocno chcieć i wierzyć w siebie. Trzymam kciuki!