Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witam w Nowym Roku.....
2 stycznia 2009
Witam w Nowym Roku i życzę
wszystkiego NAJ-..... Na paseczek proszę nie patrzeć,bo aż wstyd,a
prawda jest jeszcze gorsza,bo tak naprawdę to waga pokazuje kilogram
więcej,ale cicho-sza.Dziś troszkę się ograniczam,ale tak serio mam
zamiar wystartować w poniedziałek,bo jutro mam urodziny,a w niedzielę
normalnie nie uwierzycie wypuszczam się od 2 lat sama z domu i szaleję
z przyjaciółką.Musiałam stoczyć mały bój z mężem o to wyjście,ale
powiedziałam stanowczo:KONIEC i idę - chyba,że córcia mi zrobi jakąś
niemiłą niespodziankę i rozchoruje się jeszcze bardziej.Po świętach
ledwo przegoniłam jedno choróbsko to teraz przyplątało się drugie i
mała kaszle - lekarza już zaliczyłam.Mam nadzieję,że szybko jej
przejdzie i będę mogła poćwiczyć troszkę z małą i sankami :-)
asyku
3 stycznia 2009, 20:31No faktycznie nie daleko!!!no to nie mam innego wyjścia!!pozdrawiam<img src=http://gifyanimowane.w.interia.pl/gify/sport/strong.gif>