Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień szósty :)


No wczoraj odpusciłam sobie ostre dietkowanie , w niedziele tak ciężko wytrwać na diecie postanowiłam więc sobie trochę dać fory i wcale tego nie żałuje :) Jadłam rozsądnie i wcale się nie opychałam , jedyne co zjadłam czego mogłabym ewentualnie żałować to pucharek lodowy , ale i tak nie żałuję :))) A dzisiaj , lecimy dalej ,powolutku do celu :) Na razie czuję sie silna w swoich postanowieniach , tak więc jest OK :)
  • ziuutka

    ziuutka

    3 września 2007, 15:23

    podobno jak się nie lamentuje po tym co się zjadło to wolniej się odkłada:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.