Czasami przychodzi taki okres, w którym mimo Naszego pełnego
zaangażowania w ćwiczenia, spożywania zdrowych produktów i diety
wydawałoby się dopiętej na ostatni guzik, Twoja waga stoi w miejscu. Ty
się niepotrzebnie irytujesz i zastanawiasz się, co w tej całej
„machinie” może nie grać! Poniżej przedstawiamy Ci 20 powodów, które
mogą powodować taki przestój w odchudzaniu. Niektóre z nich są aż
śmieszne, ale uwierzcie, że warto je wdrożyć do dnia codziennego.
1. PRZESADZASZ ZE ZDROWYM JEDZENIEM:
Musisz pamiętać, że takie produkty jak orzechy, awokado, oliwa z oliwek i ciemna czekolada są bardzo zdrowe i powinny znaleźć się w codziennej diecie, jednak pamiętać należy, że mają również wysoką wartość energetyczną. Dla przykładu, 100 g orzechów włoskich ma ponad 600 kcal, co oznacza, że jeśli Twoja dieta powinna mieć 1500 kcal przed TV możesz zjeść nawet 40% Twojego zapotrzebowania!
2. NIE JADASZ ŚNIADAŃ:
Wstajemy rano i najczęściej mamy czas tylko na szybki prysznic.
Dodatkowo myślimy, że pominięcie śniadania jest najlepszym sposobem na
ograniczenie liczby kcal w diecie. Jednak czy zdajesz sobie sprawę z
tego, że śniadanie obok posiłku potreningowego to najważniejszy posiłek
dnia? Ludzie, którzy jadają śniadania regularnie szybciej tracą na
wadze, a ich metabolizm nie jest rozregulowany! Koniecznie dołóż je do
diety.
3. NIE KONTROLUJESZ PROPORCJI:
Dobrze stworzona dieta powinna mieć odpowiednio dobrane proporcje
składników odżywczych. Dla przykładu w Twojej diecie 1700kcal – 15% kcal
powinno pochodzić z białka, 35% z tłuszczu, a pozostałe 50% z
węglowodanów.
4. JESZ ZBYT SZYBKO:
Nie jedz na stojąco usiądź i patrz na jedzenie, które spożywasz. Staraj
się je dokładnie gryźć i się nim delektować. Wyznacz sobie czas na
posiłki i przekąski i znajdź chwilę by zjeść w spokoju.
5. ŚPISZ ZBYT KRÓTKO:
Bardzo często wygospodarowanie czasu na trening oznacza u osób
zapracowanych skrócenie czasu snu, kosztem ćwiczeń. Musicie jednak
wiedzieć, że odpowiednia regeneracja podczas snu jest tak samo ważna jak
ćwiczenia i dieta. Nie wysypiając się możesz doprowadzić do
rozregulowania gospodarki hormonalnej odpowiadającej za apetyt. Osoby
śpiące około 8-9 godzin nie tylko lepiej funkcjonują, ale są także
szczuplejsze.
6. PRZESADZASZ Z ŻYWNOŚCIĄ NISKO TŁUSZCZOWĄ:
Nadal wybierasz żywność typu light? Czas przestać. Bardzo często wydaje Nam się, że można się nią bezkarnie opychać i jeść bez umiaru, podczas gdy zamiast tłuszczu (niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu) gratis otrzymujemy więcej sodu, węglowodanów i dodatków chemicznych. Smak takich potraw jest zubożony i nie wnoszą one wcale mniejszej ilości energii do diety niż produkty „pełne”.
7. NIE JADASZ WYSTARCZAJĄCEJ ILOŚCI WARZYW:
Każdy powinien kierować się zasadą jedzenia porcji warzyw (ok. 200 –
400g) do przynajmniej 3 głównych posiłków. Oprócz witamin i minerałów
dostarczają one dużej ilości błonnika, który sprawia, że jesteśmy pełne i
nie odczuwamy tak szybko głodu. Dodatkowo reguluje perystaltykę jelit, a
nawet zmniejsza ryzyko nowotworów jelita grubego.
8. NADAL PIJASZ SŁODKIE NAPOJE I SOKI OWOCOWE:
Pamiętaj, że one również dostarczają sporo kcal. Dla przykładu 1l soku pomarańczowego dostarczy Ci gratis prawie 500kcal. Jeśli jest to sok z kartonu nie macie, co się spodziewać dużej ilości witamin, ponieważ musiał być pasteryzowany. Chcesz pić soki? Wybieraj tylko te naturalnie wyciśnięte z sokowirówki.
9. TWOJA DRUGA POŁÓWKA NIE TRZYMA DIETY:
Może wydaje Ci się to śmieszne, ale zastanów się jak często podjadasz
jedzonko, które nie jest dla Ciebie przeznaczone. Jeśli tak jest
starajcie się sobie pomagać i wspierać się, tak żeby niezdrowe jedzenie
Cię nie kusiło. Oczywiście najlepszym wyjściem, jest zdrowe odżywianie
obojga z Was.
10. GOTOWE SOSY I DIPY:
Nie lubisz jeść na sucho? Chyba nikt nie lubi, jednak bardzo często, gdy
nie masz czasu na przygotowanie sosu/dipu sięgasz po gotowe rozwiązanie
ze sklepu. Nie jest to dobry pomysł, ponieważ taki sos może podwoić
wartość energetyczną Twojej niby dietetycznej sałatki. Pomysły na zdrowe
dipy znajdziesz w dziale odżywanie.
11. NIE STRESUJ SIĘ:
Wolny czas staraj się wykorzystywać aktywnie. Stres nie działa korzystnie na Twoją wagę i zdrowie. Znajdź taka formę spędzania wolnego czasu, która rozładuje w Tobie złe emocje i pozwoli Ci się maksymalnie zrelaksować.
12. CZĘSTE JEDZENIE W RESTAURACJACH:
Twoja praca wymaga częstych spotkań z klientami i jedzenia poza domem?
Można temu zapobiec wybierając: sałatki z małą ilością oliwy z oliwek,
mięso oraz ryby z dodatkiem samych warzyw. Pamiętajmy, że jedzenie na
zewnątrz = wiele ukrytych kcal.
13. ĆWICZYSZ Z PUSTYM ŻOŁĄDKIEM:
myśląc, że stracisz tłuszcz, jeśli jednak nie zabezpieczysz czymś mięśni
to właśnie je będziesz spalała. Czym mniejsza masa mięśniowa tym mniej
kcal będziesz spalała. Czym więcej masz mięśni tym więcej kalorii
tracisz! Zjedz przed porannym bieganiem choćby banana i nie zapomnij o
posiłku po treningu! Jeśli chcesz spalić więcej kalorii przed treningiem
spożyj 1-2 kapsułki Therm Line.
14. ROBISZ TYLKO TRENINGI AEROBOWE:
To błąd, ponieważ tracisz przysłowiową wisienkę na torcie. Treningi
siłowe wzmacniają Twoje stawy zapobiegając kontuzjom, budują tkankę
mięśniową oraz przyśpieszają metabolizm lepiej od ćwiczeń cardio.
15. NIE JESZ WYSTARCZAJĄCO DUŻO:
Ten problem zostawiliśmy na koniec. To chyba jeden z najczęściej spotykanych problemów osób odchudzających się, które do tego stopnia spowolniły swój metabolizm, że nie chudną nawet na dietach 1000kcal. Nie ma innego wyjścia jak stopniowe zwiększanie kaloryczności diety i jej odpowiednie zbilansowanie. Nie ma czego się bać, trzeba zaufać dietetykowi, który wie co robi!
odchudzanieodysei
3 września 2013, 11:51dziękuję Ci bardzo za pomoc :*
mala2580
3 września 2013, 10:40bardzo dobry wpis!
charlotte91
2 września 2013, 16:0514. trzeba laczyc cardio i silowe;) ale nie robic tez samych silowych;p silowe to juz bym bardziej powiedziala na koniec calej metamorfozy, zeby uwidocznic miesnie;p mam racje?;p
curtapricort
2 września 2013, 16:04Hmm, ciekawe ;)
aluuzja
2 września 2013, 15:47hmmm chyba trzeba tego wszystkiego na własnych bledach sie nauczyc... ;) Zauważyłam, że takim najbardziej utrwalonym mitem w moim otoczeniu jest to, że można bezkarnie opychać się owocami/sokami, że wręcz jest to pożądane. U siebie w domu już przeprowadziłam uświadomienie :))))) pozdrawiam!
Olaa92
2 września 2013, 15:47Lubię te Twoje wpisy:) :)
Subtle
2 września 2013, 15:46Dobry wpis ;) przeanalizuje to i może niektóre z tych rad mi pomoga ;)
xwxexrxoxnxixkxa
2 września 2013, 15:40:)