Cześć Wam...
Dzisiaj nie biegałam ale jednak chyba się przećwiczyłam.
Za mną skalpel z Ewą, godzina rowerku, godzina na rolkach, hantelki i brzuszki.
Wypompowana!
Kolana dają mi popalić po tym wszystkim.
Co z tego,że chce jak i tak nie mogę?!
Dzisiaj nie biegałam ale jednak chyba się przećwiczyłam.
Za mną skalpel z Ewą, godzina rowerku, godzina na rolkach, hantelki i brzuszki.
Wypompowana!
Kolana dają mi popalić po tym wszystkim.
Co z tego,że chce jak i tak nie mogę?!
.Kicia.
24 lipca 2013, 21:21a moze zacznij od lzejszych cwiczen bo co ci to da ze zrobisz skalpela a potem kolanka odmowia ci posluszenstwa skalpel naprawde obciaza kolana a przy najszej wadze kazde zgiecie to dodatkowe 4k z kazdego kg obciazenia dla naszych kolan
sofiaaaa
10 czerwca 2013, 22:05Wow:)
TakSobieTutaj
10 czerwca 2013, 21:18Ciało musi się przyzwyczaić do takich wariacji :))