Dzień 23:
Strasznie zalatana dzisiaj byłam. Ciągle coś ktoś ode mnie chciał a to musiałam coś załatwić itp. Padnięta trochę. Dzisiaj chyba zrobiłam 10 km. Na moje nieszczęście a może i szczęście nie umiem wolno chodzić więc cały czas w biegu.
Menu na dziś:
I śniadanie: dwie kromki Wasa z serem i pomidorem
II śniadanie: jogurt naturalny z musli
Obiad: miseczka zupy ogórkowej
Podwieczorek: budyń śmietankowy
Kolacja: trzy wafle ryżowe
* 4 kubki zielonej herbaty
* 1 kubek mięty
* 1 l wody mineralnej
Ćwiczenia na dziś:
- 60 minut rowerku
- 11 dzień A6W - 3 serie po 10 powtórzeń
- 10 km marszu
- 15 minut ćwiczeń na nogi
- 100 nożyc poziomych
- 50 brzuszków odwróconych
Strasznie zalatana dzisiaj byłam. Ciągle coś ktoś ode mnie chciał a to musiałam coś załatwić itp. Padnięta trochę. Dzisiaj chyba zrobiłam 10 km. Na moje nieszczęście a może i szczęście nie umiem wolno chodzić więc cały czas w biegu.
Menu na dziś:
I śniadanie: dwie kromki Wasa z serem i pomidorem
II śniadanie: jogurt naturalny z musli
Obiad: miseczka zupy ogórkowej
Podwieczorek: budyń śmietankowy
Kolacja: trzy wafle ryżowe
* 4 kubki zielonej herbaty
* 1 kubek mięty
* 1 l wody mineralnej
Ćwiczenia na dziś:
- 60 minut rowerku
- 11 dzień A6W - 3 serie po 10 powtórzeń
- 10 km marszu
- 15 minut ćwiczeń na nogi
- 100 nożyc poziomych
- 50 brzuszków odwróconych
sofiaaaa
21 marca 2013, 00:40Zdrowe jedzonko i ćwiczenia - super:)
Aria.
20 marca 2013, 22:32Tez mam ten syndrom biegania zamaist chodzenia dlatego nikt nie lubi ze mna chodzic na spacery:D
dresiara
20 marca 2013, 21:46Cały czas w biegu, do tego ćwiczenia, na pewno sporo kcal spaliłaś;)