Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zmieniając wagę, zmieniamy samych siebie


Hej misiaki ..... Co tam u was słychać ? Jak zapowiada się u was wekend majowy ? U mnie bez planów... Zimno u mamy na wsi, pierwszy raz od dłuższego czasu nie muszę się niczego uczyć... Dziwne uczucie :)

Apropo tematu: niby to tylko 13 kg mnie ubyło, ale ja sama zauważyłam ze cos się we mnie zmieniło. Moi przyjaciele juz od dłuższego czasu stwierdzili ze się bardzo zmnieniam i nie potrafią się do mnie przyzwyczaić ... Smialam się  wtedy z nich. Teraz widzę swoja zmianę w zachowaniu. Stalam się dużo spokojniejsza, zupełnie inaczej reaguje na sytuacje stresowe, mniej je odczuwam... W ogóle jestem jakąś inna, a co najwazniejsze nigdy nie miałam na nic czasu, teraz jest wręcz przeciwnie dla wszystkich i na wszystko mam czas. Mimo, ze treningi zajmują mi ok 1,5 - 2 godzin dziennie... Dziwne to wszystko :) 

Poza tym u mnie wszystko okey... Jedzonko super treningi tez, no chyba ze pada to niestety muszę zaspokoić się zwykłymi dywanowkami. Ja jednakze wole sobie pobierać na świeżym powietrzu, albo po jeździć na rowerku :) 

  • angelisia69

    angelisia69

    30 kwietnia 2015, 14:00

    super ze zmiany ida w dobrym kierunku a nie ze zamykasz sie w sobie i jestes zadufana,ja tez weekend w domu z synem

  • grubciaakasia

    grubciaakasia

    30 kwietnia 2015, 10:22

    też tak miałam zmiany sa fizyczne i psychiczne, dlatego warto walczyć i inna siebie :) powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.