Dzień 3 za mną. Wczoraj nie ćwiczyłam, stwierdziłam, że będę ściczyć 3-4 razy w tygodniu.
Zrobiłam 22 minuty killera Chodakowskiej. Więcej nie dałam rady, wysiadłam. Nie wiem dlaczego, ale turbo spalanie wydaje mi się lżejsze od niego. Wy też macie takie odczucia? Padam na twarz...
Miłego wieczoru:) Buziale
MarinaL
15 listopada 2013, 19:48Ja z Chodakowską ćwiczyłam jedynie skalpel;) więc nie mogę wypowiadać się na temat innych ćwiczeń. Nie ważne co trudniejsze, grunt żeby były efekty;)