Hej kochaneU mnie kiepsko pod względem samopoczucia.Dojazdy do pracy mnie wykańczają.Dzisiaj chyba mam kryzys.Rzygam i rzygam i rzygam.Końca nie widaćByłam dziś u szefa i powiem Wam że się nie spodziewałam.Pogratulował,zapytał czy jestem w stanie popracować jeszcze przynajmniej miesiąc,bo nie ma nikogo na zastępstwo.Nie oszukiwałam powiedziałam że się postaram ale jak będzie tak jak jest to wątpieW dodatku kompletnie zaskoczył mnie z umową która wygasa mi w styczniu 2016.Powiedział że zrobi tak żeby było dobrze dla mnie,jest w stanie przedłużyć!A tak się bałam!
Chudne cały czas chociaż wydaje mi się że waże ze 100kg.2-go lipca idę na USG już nie mogę się doczekać aż zobacze swojego GroszkaCzytam Wasze pamiętniki widzę że raz jest lepiej raz gorzej ale bardzo kibicuję i wierzę że się uda
czarnaOwca2014
7 lipca 2015, 23:30No to super, że tak poszedł ci na rękę :)
igusek
23 czerwca 2015, 17:22Wow twój szef to naprawdę dobry człowiek :) Życzę lepszego samopoczucia
Oktaniewa
23 czerwca 2015, 12:44Gdzie szukać takich szefów? :D Gratuluję ciąży ! :D
olenka173065
23 czerwca 2015, 14:46No niespodziewałąm się:) dziękuje:)
ellysa
23 czerwca 2015, 11:41ciesze ze sie odezwalas....wspolczuje samopoczucia,ale to przejdzie,pozdrowka:))))