Dzisiaj się dowiedziałam,że likwidują sklep w którym pracuje.Tak z dupy przyszedł mój kierownik po urlopie i powiedział że wyprzedaje towar.Co wiecej sam przenosi sie od poniedziałku inny sklep i ma na to wyjeba*e.Mnie niby mają przenieść na rehabilitacje ale póki co zostałam z tym wszystkim sama.Mam cały miesiac naginac po 14h za 1000zl?Chyba komuś gorzej.Im wszystko pasuje nie ważne że ja nie dam rady.Co ja mam teraz zrobić najchętniej bym zaniosła w poniedziałek wypowiedzenie i niech spierdalaj* tylko kto spłaci moj kredytPaskudny mam humor i cały dzień wyje.
Zjadłam dopiero obiad i chyba idę spać straciłam chęci do wszystkiego!
PrincesGeminixD
26 września 2014, 22:03Hej nie załamuj się ! na pewno wszystko się ułoży. Dasz radę, jesteś silną kobietą napisz sobie to w centum mieszkania na jakiejś kartce i czytaj 10 razy dziennie :) Będzie dobrze !
olenka173065
26 września 2014, 21:10Dzięki dziewczyny:*Nawet pogodziłam się ze skakanka:P
Soleddo
26 września 2014, 19:31NA pewno gdzieś coś znajdziesz. :) Może nie od razu wymarzone ale na pewno Ci się uda! Przecież ślemy Ci tyle pozytywnych myśli!
ankaania
26 września 2014, 19:05Głowa do góry! Nawet nie wiesz kiedy, a juz pojawi sie nowa praca ;)
olenka173065
26 września 2014, 16:44Nie. wogole to miejsce wynajmuja,już firma nie bedzie tam nic nowego otwierac.Tu jest Polska tak się żyję.Niestety.A jeżeli chce pracować w tym sklepie rehabilitacyjnym to warunek konieczny jest zaczecie szkoly(wspomnialam im o tym ze planuje zrobic technika farmacji)z tym ze teraz zarabiajac najnizsza krajowa nie bardzo mnie stac placac co miesiac 300zl.I tak zle i tak nie dobrze:(
Magiczna_Niewiasta
26 września 2014, 16:30Oj wszystko się ułoży, nie ma co się załamywać, w tym miejscu gdzie pracujesz powstanie nowy sklep, i może tam się zatrudnisz?