Dziś pierwszy raz zauważyłam, że zaczynam się robić szczupła.... przy moim niskim wzroście w końcu zaczynam "normalnie" wyglądać... ZACZYNAM AKCEPTOWAĆ SIEBIE ;) tak właśnie dotarło to do mnie!!!!!!
Właśnie TO chwiałam osiągnąć akceptacje swojego ciała:) jeszcze do ideału mi brakuje parę kilogramów ale w mojej psychice zaszły zmiany:) Zaczynam czuć się ze sobą dobrze ze swoim brzuchem, udami, pupą;P zaczynam czuć się sexi:)
-24 kg w 5 - mcy i to nie złą dietą jakąś śmieciową... właśnie zdrowy tryb życia, 5 posiłków dziennie (małych) z wyliczona kalorycznością (ale nie obsesyjnie), wysypianie się, mała aktywność ale zawsze jakaś (powinna być większa), picie 3 litrów wody dziennie (nie wmuszonych, organizm sam się domagał), SAMOZAPARCIE w dążeniu do upragnionego spadku wagi i zmiana nastawienia i myślenia: nie jestem na diecie - zmieniłam styl życia na zdrowszy :) spowodowały że zaczynam kochać siebie swoje CIAŁO:) czuje się kobieca sexowna:) czuje się szczęśliwa:) sama ze sobą:) już nie płacze w sklepie w przymierzalni, że nie mieszczę się w jakieś fajne fatałaszki:) mieszczę się i to 5 rozmiarów mniejsze ;)
MUSIAŁAM TO NAPISAĆ;) wyrzucić z siebie:)
POZDRAWIAM i trzymam mocno kciuki za wszystkie walczące ze zbędnym nadbagażem ;)
MusiBycLove&Life
17 sierpnia 2016, 12:22Gratuluje sukcesu!:)
neli4090
26 lipca 2016, 19:39Mega -chcialam napisac
neli4090
26 lipca 2016, 19:39Gratuluje kochana.tez bym chciala miec tyle silnej woli co Ty.jestes nega
andzia.28.05.
9 lipca 2016, 09:00Powiedz mi jak Ty dajesz rade wypić te 3 litry wody dziennie - ja bym chciała 1,5 chociaż ;)
Oleczka123
9 lipca 2016, 09:02ANDZIA mój organizm sam się domaga;)
LenaMagdalena2016
8 lipca 2016, 22:52Wielkie gratulację! Piękny wynik. Również walczę o samoakceptację….
Oleczka123
8 lipca 2016, 20:43Bardzo dziękuję :-*
byc-fit
8 lipca 2016, 17:17Gratulacje :) Fajnie, że zmiana stylu życia ma takie korzyści. Same słowo DIETA odstrasza i często zniechęca zaraz na początku i nie ma rezultatów :) Pozdrawiam
macieklink
8 lipca 2016, 16:20Świetna robota !!!.Gratulacje ;)
Esthere
8 lipca 2016, 13:07Fajnie się czyta, jak ktoś zaczyna czuć się dobrze sam ze sobą i w swoim ciele. Ja po zrzuceniu 2 kg też to poczułam. Tak jak Ty- jem 5 posiłków, sprawdzam kaloryczność, ale też nie obsesyjnie, to jest na pewno mniej niż 1500 kal, ale czuję się nasycona. Zdrowe nawyki po prostu. owoce, warzywa, orzechy, płatki owsiane, ryby. Zawsze lubiłam takie jedzenie, ale z braku czasu jadłam byle co na mieście, i mało się ruszałam. Teraz to zmieniam, i bardziej się sobie podobam.