Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jak nie urok to ...


Witam Was wszystkie serdecznie :)
Nie zagladalam na V. juz kilka dni 
i szczerze mowiac troche mi Was brakowalo ;)
Moja przerwa w zagladaniu 
 byla spowodowana wypadkiem mojego kocura
i ... moim takze.
Najpierw pan Inek wrocil do domu poobijany,
najprawdopodobniej skopany lub potracony 
i przez dwa dni prawie w ogole nie wstawal,
bal sie zejsc z lozka i po schodach itp.
natomiast trzeciego dnia juz skakal po plotach
 i szalal z innymi kotami :)
Nie wiem czy pomogly mu zastrzyki,
 masaze czy te dwa dni niewychodzenia z domu
ale wyglada i zachowuje sie normalnie,
nie liczac powtornie zlamanego ogona :/
Z kolei w niedziele wybralam sie z moim W. na przejazdzke rowerowa
a moj malz nie rozumie co to dac na luz i dal mi ostro w kosc.
Wrocilismy po dwoch godzinach,
mokrzy jak szczury i zajelismy sie przygotowaniem obiadu.
Po obiedzie chcialam sie wdrapac po schodach na gore do sypialni
i chwile zdrzemnac, ale ...
zrobilo mi sie ciemno przed oczami i spadlam.
Na szczescie w nieszczesciu samego upadku nie pamietam,
ale to co zobaczylam po ocknieciu sie wesole nie bylo :/
Mam dziure w glowie wielkosci 2zl,
wielka sliwe na calej lewej stronie glowy,
sine ucho, obolaly nos,
stluczony obojczyk, zebra i kolano ...
Ech, mam za swoje - zamiast odpuscic szalalam jak dzik 
choc nie wiem czy dla takich widokow 
i tego jak swietnie sie czulam podczas przejazdzki
nie zrobilabym tego znowu.
Chce znowu moc normalnie cieszyc sie zyciem, 
ale dzisiaj juz wiem ze odzyskanie kondycji to ciezka, mozolna praca
...
Milego dnia!
  • pollka

    pollka

    26 lipca 2012, 10:39

    A jak tak sobie mysle ze dla pieknych widokow i poczucia szczescia bylo warto tak poszalec....no ale mnie glowa nie boli.;). Nastpnym razem zaszalej ale pozniej niech maz Cie wnosi na gore D. Zdrowka zycze, bo tak malo zdrowie doceniamy...az sie zaczyna cos sypac

  • selvijka

    selvijka

    18 lipca 2012, 09:57

    Olka nie rób głupstw, rekonwalescencja to długa droga, pewnie że na rowerach musiało być sup[er, ale teraz musisz odpokutować, następnym razem rozłóż przejażdżkę na 2 razy po godzince i zwolnij tempo o połowę, też będzie super, gwarantuję.

  • Agatek169

    Agatek169

    18 lipca 2012, 09:05

    Olcia proszę na siebie uważać :**

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    18 lipca 2012, 00:51

    Uwazaj na siebie,prosze.

  • enigmaa

    enigmaa

    17 lipca 2012, 21:53

    aż mi się słabo zrobiło jak to czytałam. Proszę Cię , uważaj na siebie. Daj sobie czas na złapanie kondycji i nie szalej.dobrze ,że się skończyło na tego typu urazach, że nie masz złamanego ogona jak Twój biedny kot. Pozdrów go od mojej Niuni :))

  • hanejowa

    hanejowa

    17 lipca 2012, 20:16

    olcia Ty to ale krejzolka jesteś!! serio jak się kiedyś spotkamy to Ci nakopie do tego kościstego tyłka!! zdrówka kochana......

  • Agujan

    Agujan

    17 lipca 2012, 19:51

    o matko jedyna!!!! ....brzmi strasznie, uważaj na siebie i nie uszkadzaj się więcej...

  • groszek305

    groszek305

    17 lipca 2012, 18:29

    o jaaa Olcia :*** w sumie to dobrze,że tylko tak się skończyło :** uważaj proszę na siebie :*

  • agus2003

    agus2003

    17 lipca 2012, 18:25

    Olcia, szalona kobito!!!! Wracaj szybko do zdrowia i do kondycjii... ale powolutku:))

  • mamaam1982

    mamaam1982

    17 lipca 2012, 17:58

    no wiesz co!!!!!!!ah Ty babo, najwazniejsze ze nic sie nie stalo ale ty masz wracac do zdrowia a nie sie jeszcze uszkadzac;/;/

  • fifipati

    fifipati

    17 lipca 2012, 17:57

    ojej, ale już lepiej mam nadzieję, ściskam i dużo zdrówka życzę

  • christii

    christii

    17 lipca 2012, 17:56

    oj kochana,dobrze, że nie skończyło się gorzej, uważaj na siebie, wracaj do życia - pomalutku i ostrożnie:) ściskam ...bardzo delikatnie, żeby nie bolało.

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    17 lipca 2012, 17:50

    Olcia - i my o tym wszystkim nie wiedziałyśmy ????? Mam nadzieję, że Twój W opiekuje się tobą ładnie, skoro po części jest sprawcą Twojego wypadku.

  • NotMyself

    NotMyself

    17 lipca 2012, 17:42

    Oj:* Niedobrze. Wiem,ze chcialabys od razu ale lepiej wracac do wszystkiego pomalu:*Ja dzis mialam wizyte w koncu-skanu nie zrobili-niby to przewlekla migrena...

  • isaa

    isaa

    17 lipca 2012, 17:41

    Olcia...Ty musisz na siebie uważać, a nie tak szaleć bidulko! No ale rozumiem, że już byś chciała, żeby było normalnie...poskładaj się szybko :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.