Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
15 czerwca 2012


Byłam wczoraj w Ikea
 i muszę przyznać że znów popłynęłam z kasą 
i W. jest na mnie nieco wkurzony, 
ale mam za to śliczną, groszkową pościel, 
którą już dawno planowałam kupić 
i kilka innych pierdółek do domu,
większość z nich jest zielona :)
Muszę jeszcze tylko kupić lakier 
i przemalować Zosi krzesełko tak,
by pasowało do reszty,
czyli na różowo-zielono 
i powiesić nocną lampkę - kwiatek i będzie git  :)


Wczoraj też zrobiłam cały garnek piersi z kurczaka "po mojemu"
i pomroziłam w małych porcjach dla siebie i Zosi,
bo nikomu poza nami dwiema to nie smakuje.
W. nie przepada za jednogarnkowymi potrawami,
a O. wydziwia i marudzi, choć nawet nie powąchał,
że o próbowaniu nie wspomnę.

Pierś z kurczaka "po mojemu"
* puszka pieczarek (Lidl)
* cebula biała i czerwona
* 3 duże pomidory
* pół paczki włoszczyzny w paski
* łyżeczka Vegety
* łyżka oleju
* łyżeczka przyprawy do kurczaka
* 3-4 średnie, pojedyncze piersi z kurczaka
* pół słoiczka ostrego dipu do chipsów (Lidl)
* bazylia, koperek (świeże)
* szklanka wody


Warzywa podsmażyć w kolejności: 
pieczarki + cebula + przyprawy + olej
gdy cebula i pieczarki ładnie się usmażą na kolor złotawy 
dodajemy skrojone w kostkę pomidory,
włoszczyznę w paski, podlewamy wodą i chwilę dusimy.
Następnie dodajemy pół słoiczka dipu,
wkrawamy mięso z piersi (ja dzielę każdą na 4 części)
i dusimy około 45minut na małym ogniu.
Na końcu dodajemy świeżych ziół i zjadamy ze smakiem
na przykład z ryżem lub z makaronem.
Palce lizać!
Żałuję, że nie zrobiłam fotki ... 
poprawię się następnym razem, 
gdy przyjdzie mi ochota na kucharzenie :)

A na koniec obrazek,
który wysłał mi wczoraj mój brat.
 Ponoć to o mnie,
czyli że nie jestem jak niegdyś taktowna ... 
Cóż ... 



  • beata2345

    beata2345

    15 czerwca 2012, 21:57

    Zakupy poprawiają humor, lubimy jak jest ślicznie wokół nas, a męzczyzni nie przywiązują do tego wagi.

  • NotMyself

    NotMyself

    15 czerwca 2012, 20:47

    No i dobrze:) Ty-pamietaj,ze za tydz do mnie wpadacie z Sylwia w sobote lub niedziele:P tylko sie ugadac dokladnie musimy;)

  • sr.lalita

    sr.lalita

    15 czerwca 2012, 18:06

    Fajnie że zaszalałaś. Czasami trzeba. Buziaki.

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    15 czerwca 2012, 17:32

    Zawsze badz soba :) fajnie ,ze bylas w ikea,raz na jakis czas mozna :))

  • aniolek007

    aniolek007

    15 czerwca 2012, 16:15

    Obrazek już gdzieś widziałam i bardzo mi mnie samą przypomina :D A ikea... Trudno tam nie wydać więcej niż sie planowało ;o) Buziaki i miłego dnia życzę :o)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.