Kochane moje!
Dziękuję za troskę :*
Guzy, które mam na głowie to niegroźne
narośle kostno-mięśniowe
(u niektórych są to tłuszczaki lub kaszaki,
a u mnie ... wyrosło takie dziwactwo)
W dodatku jest tego, bagatela 11 sztuk :/
stale rosną i się "rozsiewają" po innych częściach głowy i nie tylko.
Miałam kiedyś usuwane z łopatek i ramienia,
ale na głowie nie chcieli mi tego ruszać.
Tzn. w Polsce chcieli ale ja się bałam
a tu nie chcieli a ja chcę bo z takim porożem ciężko żyć
(myć głowę, czesać się a nawet spać, bo boli)
Koleżanka z V. miała takie cóś usuwane
i mówi że da się na spokojnie przeżyć
tylko uczucie mało przyjemne.
***************
Dzisiaj szpital,
pierwsza z 4 ostatnich kroplówek
i pierwszy z ostatnich 16 zastrzyków
Yuppi!
pollka
30 marca 2012, 23:31No to nie brzmi to przyjemnie. Pamietam ogldalam kiedys program o dziewczynce z takimi samymi problemami, u niej guzy rozsiewaly sie wszedzie, jakby rosly jej dodatkowe kosci i bidulka bardzo cierpiala bo ponoc jak rosna to bol jest straszny. W dodatku ciagle rosly nowe i ciagle jej cos musieli usuwac. Sciskam Cie mocno i wierze ze wszystko wroci do normy, maja tutaj dostep do wielu lekow i nie zaluja tak kasy na pacjentow, ńie to co w Pl.... Mozesz chorowac tylko jak masz kase....ech
aniolek007
30 marca 2012, 12:50Mam nadzieje, że Ci je usuną i będziesz miała koniec problemów z nimi. Trzymam mocno kciuki!
NotMyself
30 marca 2012, 12:19Ja mialam na szyi jakies dziadostwo,lekarka pomacala i powiedziala,ze to nic groznego.Najlepsze z tego wszystkiego,ze mialam to ze 4 mies...a po wizycie u lekarza-czary-mary i zniklo:)Zdrowka Kochana zycze:*
Chicitaa
30 marca 2012, 11:41Dobrze że to nie groźne ;) Oj biedna jesteś... a ja wiecznie narzekam że jestem gruba ale kurka przynajmniej zdrowa. Człowiek za mało docenia to co ma. Zdrówka życzę :)
Agatek169
30 marca 2012, 11:31Będzie dobrze :) :*
quicksand
30 marca 2012, 09:55ojjj, nie za fajnie, ale dasz radę i będziesz miała już spokój! trzymaj się!
hanejowa
30 marca 2012, 09:03olcia czyli juz coraz bliżej końca tych tortur..... 3maj się kochana!!!
WielkaPanda
30 marca 2012, 08:49Zdróweczka życzę! Oj, bidulko jak ty się nacierpisz...