Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
29 listopada 2011


"Gdyby porażka nie znała kary,
sukces nie byłby nagrodą."

  Terry Pratchett
"Czarodzicielstwo"




***


Kalorie: 954,23

(wiem, za mało, więc postaram się zjeść jeszcze coś

Białka: 60,83

Węglowodany: 83,36

Tłuszcze: 40,72

 dobiłam 2 naleśnikami z serem, bananem i jabłkiem,

więc mam bite 1500kcal :)

***


"Yoga dla każdego"

Kareen Zebroff


***


"Dawno temu słyszałam o jodze, ale jakoś nigdy się nią bliżej nie interesowałam i nie wgłębiałam w jej tajniki. Szczerze mówiąc myślałam że joga to jakieś wygibasy ciała, zakładanie nóg na szyję, stawanie na głowie itp. :-)Byłam pewna że to nie dla mnie. Nie mogę się schylić żeby palcami dłoni dotknąć do podłogi, więc gdzie tu mowa o jodze ? myślałam.

W ręce wpadła mi książka Kareen Zebroff

?Joga dla każdego. Ćwiczenia ciała i oddechu?.

Dzięki tej książce dowiedziałam się, że istnieje wiele rodzajów jogi z jej asanami (pozycjami ciała) i niektóre wcale nie są trudne, a wręcz dziecinnie proste i mają pozytywny wpływ na nasze samopoczucie i wygląd.

Więc znalazłam chyba coś dla siebie, taką jogę w najprostszej postaci, jak napisano w nieco "zmodyfikowanej do kultury europejskiej, ale sens jogi nie ulegnie przez to zmianie". Hatha-joga, która zdecydowałam ćwiczyć, jak ładnie napisano "polega na rozciąganiu mięśni, a nie na ich napinaniu ? jak w ćwiczeniach gimnastycznych. Ten ruch rozciągania został podejrzany u kotów drapieżnych. Co robią koty, gdy się budzą? Przeciągają się. Przeciąganie się, rozciąganie, przynosi relaks i uspokojenie".

I jeszcze kilka innych ciekawych fragmentów z tej książki: "Regularne półgodzinne ćwiczenia mogą zupełnie zmienić nasze życie. Joga relaksuje i odmładza, usprawnia funkcjonowanie organizmu, dodaje energii i urody".

"Nadrzędnym celem hatha-jogi jest utrzymanie ciała w zdrowiu. Ćwiczenia pomogą nam do końca życia utrzymywać się w dobrej kondycji, tak fizycznej, jak i psychicznej. Joga pomaga opóźnić proces starzenia się organizmu. Regularne uprawianie jogi prowadzi do wzmocnienia całego ciała".

"Jeżeli podczas ćwiczeń będziemy prawidłowo oddychać i odprężać się, to niebawem stwierdzimy, że joga nie tylko ułatwia utrzymanie ciała w zdrowiu, ale również dodaje energii, harmonii i radości życia".

Kilka asan jogi dla zestresowanych:

1.krążenie oczu (działa relaksująco; sprawia że oczy staja się przejrzyste i błyszczące);

2.drzewo (wrksasana), (poprawia równowagę, dodaje wdzięku postawie, wzmacnia mięśnie nóg)

3.góra (parwatasana), (uspokaja system nerwowy, wzmacnia kręgosłup, usprawnia czynność płuc)

4.trójkąt (łagodzi bóle pleców, przynosi ulgę w dolegliwościach menstruacyjnych, masuje narządy jamy brzusznej i usprawnia ich funkcjonowanie)

5.ryba (poprawia ukrwienie głowy, jest dobrodziejstwem dla ludzi cierpiących na astmę i inne dolegliwości związane z oddychaniem)

6.zwinięty liść (dostarcza energii, poprawia ukrwienie głowy, tym samym dobrze wpływając na cerę)

7.gąbka (powoduje pełne rozluźnienie mięśni, relaksuje system nerwowy, uspokaja umysł i duszę, dostarcza energii)."

  • moninii

    moninii

    30 listopada 2011, 11:14

    chciałabym zacząć chodzić na jogę :) a co do zdjęć, no przy 74 wyglądałam strasznie, ale może to będzie przestroga dla mnie i innych :)

  • tiilii

    tiilii

    30 listopada 2011, 10:26

    Ja sie na joge niestety nie zalapalam, gdyz miejsc juz nie bylo ale za to zapisalam sie na pilates...pierwsze zajecia nuda ze nie wiem ale pozniej jak przyszlo do niektorych cwiczonek, ktore sie wydaja banalnie proste i nie moglam ich zrobic to sie zalamalam normalnie!! Jak dla mnie swietnie rozciaga, uspokaja a joga wydaje mi sie bedzie jeszcze lepsza!

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    30 listopada 2011, 01:25

    joga jest bardzo fajna :)

  • redshadow

    redshadow

    29 listopada 2011, 23:40

    spa zawsze chetnie:) uwielbiam:)

  • iska211

    iska211

    29 listopada 2011, 23:02

    kochana staram się choć przyznam szczerze, ze łatwo nie jest :( no i dzisiejsze menu (w moim wypadku oczywiście :P ) to ok 850 kcal, a uczucie jakbym zjadła co najmniej 3 500 kcal :(

  • redshadow

    redshadow

    29 listopada 2011, 21:57

    ja tez bym sie nie pogniewala na 57 oczywiscie;) widze, ze mamy taka sama wage, ok ja o 10 dag wiecej:) wiec mozemy sie pilnowac:)) co do lososia, to naprawde zadna filozofia, bo ze mnie zadna kucharka. Kupilam w Lidlu takie mrozone kawalki lososia i paczke mrozonych warzyw, wrzucilam wszytstko w blache, lososia pokropilam bialym winem i cytryna, troche soli i pieprzu i jeszcze plaster cytryny na wierzch i do piekarnika. Moja mama robi lepiej, bo lososia w foli piecze, daje troche masla, pieprz cytrynowy i takie bajery, ale ja nawet folii w domu nie mam:P proste, zdrowe no i mi smakowalo bardzo:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.