Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No w końcu ruszyła ...


Po 2 tygodniowym zastoju
przeklęta waga w końcu ruszyła.
Spadek może niewielki,
ale to zawsze spadek
-300g!
  • Chicitaa

    Chicitaa

    31 października 2011, 18:41

    Dokładnie, spadek to spadek nawet nie wielki sie liczy ;)

  • kolesmaro

    kolesmaro

    31 października 2011, 18:28

    Oj tam, Olciu, zawsze coś! ja musze się w końcu wziąć za siebei, bo przytyłam aż do 74 kg ; /

  • Leliana

    Leliana

    31 października 2011, 13:26

    no ba ważne że coś spadło ale może i waga się buntuje ale cm na pewno lepiej poleciały :)

  • iska211

    iska211

    31 października 2011, 12:10

    nie ma to jak dobra wiadomość z samego rana :) gratuluję 3maj się cieplutko

  • szepczaca12

    szepczaca12

    31 października 2011, 12:02

    No!!! I to tygryski kochają najbardziej:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.