Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
22 czerwca 2011


Smutki ... smutki ...
Miałam nadzieję że uda nam się zaadoptować półroczną Missy ze schroniska ale, tak jak przypuszczałam, władze schroniska uważają że nie nadaje się ona do domu z małymi dziećmi i oddali ją panu artyście plastykowi i jego partnerowi. Mam nadzieję że stworzą jej dobry, kochający dom.
Dzwoniła do mnie przed chwilą pani która ma 8 miesięcznego labradora i musi go oddać, bo mąż zostawił ją z trójką dzieci i musiała iść do pracy, a pies się sam marnuje w domu. Ma mi wysłać zdjęcie i opis cech psa. W dodatku jej labek nazywa się tak jak mój - Buster! Kciuki poproszę o pomyślną adopcję. Martwi mnie tylko kłopot z łapką u jej psa ... mówiła że kuleje - czyżby dysplazja?
  • anek25

    anek25

    22 czerwca 2011, 16:02

    trzymam kciuki, labki są fajniutkie :)

  • najss

    najss

    22 czerwca 2011, 15:39

    super, że są tacy ludzie jak Ty :) jak się wyprowadzę to sama chcę zaadoptować jakiegoś psiaka :)

  • Agatek169

    Agatek169

    22 czerwca 2011, 15:13

    To trzymam kciuki kochana :)

  • Talusiia

    Talusiia

    22 czerwca 2011, 15:13

    trzymam mocno kciuki !

  • Joanna191992

    Joanna191992

    22 czerwca 2011, 14:15

    Ja tez bym chciala miec strasznie psa ale chyba bede musiala poczekac az bede miala wlasna rodzine i dom he :) Powodzenia!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.