Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jadę dalej

Cześć widzę solidnie ćwiczysz by schudnąć a nie by zaliczać tylko kilometry ja tak uskutecznilem u Miri w drodze do Paryża i schudłem ups 7.5 kg w krótkim czasie i to Be jojo ale pilnowałem się po wsiem czyli i chód i żeby był odpowiednio duży deficyt który przeliczałem na km i dodawałem do przechodzonych kilometrów i wtedy był nacisk po każdym elemencie spalania kalorii. Do tego doszły jeszcze stosowanie kropelek h g które zablokowały łaknienie i dały czerpanie bezpośrednio z pokładów tłuszczu brzucha i bioder i to wszystko dało rezultaty teraz jestem na stabilizacji i na tym wyzwaniu chodzę po 10 km dziennie i pilnuje się by nie było cofki zapraszam do wyzwania bo warto zająć się zwalka nawet jak ściga się na kilometry w drodze do.. stolicy Francji powodzenia tomek