Wszyscy wiemy jakie są czasy, w pracy pojawiła się marchewka w postaci sporej premii na koniec roku. Więc jestem w biegu do tej marchewki 😉. Wstaję o 5 a do domu wracam Ok 18 pod warunkiem że nigdzie się nie zatrzymuję. Przeszłam na pudełka bo nie chcę zmarnować tego co już wypracowałam. Chcę na święta czuć się dobrze w mniejszym rozmiarze.
Okazuje się że w pracy mojego partnera jest wyjazd integracyjny na andrzejkowy weekend, oczywiście nie pytając nas zapisał. W sumie jestem mu wdzięczna, potańczę, złapię oddech.
🙂
Julka19602
27 października 2022, 19:37Wspaniałej zabawy. Pozdrawiam :))