Muszę tu napisać, że idę jutro biegać!
Mam nadzieję, że dzięki temu nie wymieknę..
Trzymam sama za siebie kciuki, że jutro jak budzik zadzwoni o 8 rano, ruszę dupę i pobiegnę xD
Podobno pierwszy krok jest najtrudniejszy..
Mam nadzieję,że wejdzie mi to w nawyk:D
Na początek planuję 2 dni w tygodniu pobiegać:D plus standardowo 3 dni siłownia :))
Jeśli jutro na prawdę się zbiorę i następny raz znowu to chyba sobie kupię coś do mierzenia dystansu i zacznę stawiać cele w kilometrach.
Chyba zacznę od 15 km na tydzień :D
ale zobaczę jak to wyjdzię w praktyce
olaalo22
30 grudnia 2013, 13:20UUU yea yea :D zebrałam się i pobiegłam :D wprawdzie tylko 25 min, ale biorąc pod uwagę panujące warunki atmosferyczne --> wiatr, dość porywisty, dałam rade :D
aleksface
30 grudnia 2013, 13:01nie lubie biegac chociaz nie mowie ze czasami nie mam ochoty sie wyrzyc i biec sprintem jak szalona :D
summer.body.project
29 grudnia 2013, 20:14podziwiam za chęć biegania, ja nawet za szczupłych czasów tego nienawidziłam :) co do mierzenia dystansu, fajna jest aplikacja endomondo ale wiadomo trzeba mieć odpowiedni telefon a tu już czasami kłopot :)