Mam nadzieję, że tym razem już mi się uda. Na dobry początek poleciało 1.5kg, waga zeszła poniżej 70.. i od razu lepiej to wygląda. Dlatego nie mogę osiąść na laurach i odpuścić. Znalazłam sobie motywację, więc na pewno będzie łatwiej. Na wakacjach chcę znów chodzić w bikini, a nie jednoczęściowym stroju. Zresztą po wakacjach idę do nowej szkoły- ważenie, mierzenie.. Chcę po prostu zrobić na wszystkich dobre wrażenie. No i ostatnie dwa(tak naprawdę główne, ale średnio motywujące) powody. Dla mojego faceta(mimo że tego ode mnie nie wymaga) i DLA SIEBIE. Chce czuć się tak jak wtedy, gdy ważyłam te 63kg chociaż...
*zostaję przy 1000-1200 kcal max.,
*dużo warzyw, owoców, wody, tylko ciemny chleb i wasa itp.,
*RUCH! a tego mi brak (tzn. ruszam się dużo, ale to nie jest jakiś sport ii jakoś po prostu tego w ten sposób nie odczuwam i odbieram). Co polecacie na początek? Jogging, rower, brzuszki, skakanka, hula hop, stepper czy co...?
Gdy rano weszłam na wagę- momentalnie mój humor się poprawił. I od takich ludzi ta energia promienieje, ponoć to widać. Trzymajcie kciuki.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
niskoslodzona
13 listopada 2009, 23:04Przy tym samym wzroście i wadze mniejszej mam większy brzuch i grubsze nogi od Ciebie , więc nie narzekaj bo jest dobrze ;)
monikaa1991
21 maja 2009, 18:15stepper. ;d
Wymarzona17
21 maja 2009, 14:57Hej :) życze powodzenia, super oszałamiająco wyglądasz jak na swoją wagę i wzrost :( ja też mam 168cm i ważę prawie 10kg mniej a wglądam wiele gorzej... :/ Terzymaj się!
Duluusss
13 maja 2009, 16:13Motywacja najważniejsza, a Ty ją masz! Trzymaj tak dalej i nie poddawaj się. Pozdrawiam. :)