Co nowego? Prawko zdane (jedyny pozytywny aspekt wakacji), wszelkie wakacyjne próby diety zakończone fiaskiem. We wtorek złapała mnie grypa żołądkowa, ale wczoraj odpuściło. 2 kilogramy spadły i myślę, że to dobry początek diety, bo niespecjalnie chce mi się jeść, a piję dużo wody. Ruch dorzucę później, jak już trochę ze mnie spadnie.
No i co, za parę dni zaczynamy klasę maturalną. Jestem w dupie, mówiąc brzydko.
OGARNIJ SIĘ, dziewczyno.
Silver55
27 sierpnia 2011, 11:16Witam Cię Olu, cieszę się że chcesz dołączyć do grupy ;) Mam nadzieję, że z jej pomocą i wsparciem innych dziewczyn uda Ci się osiągnąć swój cel ;) gratuluje zdania prawka i pozdrawiam ; )
skejciara91
26 sierpnia 2011, 13:02gratuluje prawka :)
creative92
26 sierpnia 2011, 10:57Gratuluję prawka:) I weź się ogarnij :P
paulinkas91
26 sierpnia 2011, 10:54Dzięki za te słowa. Poczułąm w nich że mnie rozumiesz i doskonale wiesz jak się czuję. Gratuluję prawka :P Też w te wakacje zdałam :) Życzę powodzenia w diecie ;*
LeiaOrgana7
26 sierpnia 2011, 10:54taki przypadkowy spadek wagi to dobry impuls do rozpoczęcia diety :) Trzymam kciuki :) A i klasa maturalna to nic strasznego ;) ja swoją maturę wspominam tak dobrze, że tuż po jej zakończeniu chciałam zdawać jeszcze raz ;)