Cześć dziewczyny!
powolutku zaczynam normalnie funkcjonować. Do tej 100% czasu spędzałam z sypialni z małym z krótkimi przerwami na posiłek i higienę. Teraz, kiedy mały ma już 3,5 tygodnia zaczynam odnajdywać czas na domowe obowiązki. Z czasem mam nadzieję, że zorganizuję się lepiej i wyskrobię jeszcze trochę wolnego na ćwiczenia:) Bycie mamą mimo ciągłego zmęczenia to najpiękniejsza rzecz jaka mnie w życiu spotkała:)
Pozdrawiam cieplutko:)