Dziś pozytywnie, słońce się pojawiło na dworze to od razu więcej energii:-D
W pracy mam mega busy wiec biegam pół dnia;-)
Dieta dobrze, tylko 3 cukierki Roses wpadły ale szefowa miała 40 urodziny i trzeba było;-)
Śniadanie: 2 kromki ciemnego chleba, 2 sałaty, pomidor i serek cammembert
2 śniadanie:ryż jabłkowy Mullera , 2 mandarynki
Lunch: sałatka: 3 pomidory, ogórek i trochę fety
Kolacja: kebab drobiowy domowej roboty, sałata pomidory i pita ciemna
No jak ładnie to opisałam :-D
Dziś posprzątałam auto w końcu;-) już było tyle kurzu, że wstyd jeździć;-)
Kupiłam nowy zapach: róża, ha ha śmierdzi okropnie;-)
Właśnie wróciłam z biegania :-)
53 minuty i 800 kcal poszlo :-D:-D:-D
meegi
13 września 2013, 08:52Ponad 8 km!!! Pieknie!!! Roses cukierki dawno spalone!!! ;)
ewcia.1234
12 września 2013, 21:20dzięki tej świadomości jakoś ciągnę ;d