Byłam już na pierwszym traktowaniu ultradźwiękami mojego brzucha a jutro jadę na kolejny;-);-);-)
Najfajniejsza jest platforma wibracyjna na którą się wchodzi po zabiegu;-);-);-)
Trzęsie tym moim Sadełkiem śmiesznie;-);-)
Babka mierzy mnie przed i po ich zapisuje
Dala mi tez 2 wejścia na siłownię, wiec może w weekend wyskoczę się porządnie spocic;-)
Wagowo chyba stanęłam, nie ważyłam się ze 2 tygodnie ale tak czuje. Może jutro sprawdzę:-)
Kupiłam sobie wczoraj profesjonalny wyszczuplający żel do ciała do wrapowania:-)
Wczoraj zrobiłam z siebie mumie, najpierw peeling potem ten żel a na to folia spożywcza :-) i tak godzinę pod kocem leżakami:-)
Nie oczekuje spektakularnych efektów, ale może skóra zrobi się gładsza i jędrniejsza:-)
Mąż już się ze mnie zaczyna śmiać, że Wszystkiego się chwytam;-)
No co ja poradzę, że lubię dbać o siebie;-)
Ciało nie ważne w jakim rozmiarze, ważne że zadbane :-)
tirrani
10 maja 2013, 23:17i super:) powodzenia:)
patrishiia
10 maja 2013, 17:04Tak,tak masz racje; bez wzgledu na rozmiar powinnismy dbac o nasze cialka.Ciekawa jestem rezultatow.A karnetow na silownie nie zmarnuj :-)
schocolate
10 maja 2013, 09:59Zgadzam się, ciało musi być zadbane! także dbaj, dbaj o nie :)
klauduniek
9 maja 2013, 23:38Kurcze jak u Cb pięknie :) Ważne, że nie tyjesz :) I jest super.... Nie mogę się doczekać tych Twoich efektów po kuracji :) Może wstawiasz Nam jakieś zdjęcie porównawcze przed i po :) Tylko się ubierz, żebyś u innych vitalijek zgorzenia nie siała hehe :D Ale Twoje ostatnie zdanie jest piękne :) I takie prawdziwe :) Trzymaj się, buziaki :**(