Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dobrego... początki wyzwania 4kg w tydzień -idzie
jak dotąd dobrze uff...

Komentarz został usunięty

wytłumaczenie dla oponętki ..Pani Majkaaa91 Cwiczenia tlenowe -chód z kijkami NW co polecam to własnie cwiczenia tlenowe i one spalają tłuszcz a nie mieśnie a powolne cwiczenia własnie nie spalają a budują tkanke mieśniową . A efekty cóz podbudowywałem wiedzą doswiadczeniami innych radami trenerów i doświadczeniami na własnym garbie które zaowocowały utratą 22 kg i to z tłuszczu bo gdyby to było z miesni hm nie mógłbym taak po schudnieciu cwiczyć chodząc po 20 km i to jest w realu a nie w teorii

doswiadczenie nabiera się jak sie chudnie 20 kg i to w realu a nie jak sie czyms interesuje a nie moge znaleść Pani osiągniec i jeszcze raz powiem tempo 1 kg na tydzień nie jest zawrotne sprostowanie dla mało przekonanych hmm.zwłaszcza jak sie to robi cwiczeniami areobowymi a nie siłowymi i jak sie ma przy tym dietke vitalijek o odpowiednimskładzie i w realu a nie w teorii moge zapewnić ze schudniecie nie zjadło mi miesni bo nie dałbym rady uskuteczniać chdów po 20 km na raz czego trasy i przebieg przedstawiałem juz po schudnieciu wielokrotnie na moich stronkach

Wytłumaczenie dla Pani Feyre- spożywam 1500 kcal i spalam przy tym 700 kcal w ćwiczeniach a nie jak pani mi tu sugeruje 1500kcal i życie a nie pani teoria wykazało ze taak można chudnąć bo od połowy marca do lipca zwaliłem 22 kg a potem była też „sprawdzone w boju” stabilizacja przez dwa miesiące połowa lipca, sierpień i kawałek września czyli bez wieszczonego „jojo: no i pogrzebcie se na necie tempo4 na miesiąc to żadna rewelacja od takie średnie tempo a co do spalania tłuszczu to właśnie to co proponuje chód z kijkami na świeżym powietrzu sa to ćwiczenia tlenowe a nie siłowe które spalają głównie tłuszcz a nie gliken Nie jest pani tu pierwszą osobą co ma staż paru dni i ..0,5 kg i to na wstępie gdzie waga leci i z nawodnienia i ze szlamu w przewodzie i proszę ..lepiej korzystać z doświadczyć niż obrażać tych co mają spadki i to w realu powodzenia

fajnie nie szkodzi bo to i taak mamy rozruch nawet kierownictwo vitalli widzi w tym sens najwazniesze by było kompleksowo w jadle cwiczeniach i piciu hmm oczywizda wody mysle ze dla potrzebujacych nie skonczy sie to na miesiącu powodzenia i zapraszam od soboty-tomek -;))